Imprezy z udziałem orkiestr odbywać się będą w Sali Fontany. Nazwiskiem bliskiego przyjaciela Chopina nazwano największą widownię Opery Narodowej. Sale Redutowe przemieniły się w Salę George Sand, operowa sala kameralna i sala ćwiczeń chóru – w Salę Nohant oraz Salę Delacroix. Teatr Narodowy zaprasza natomiast publiczność do Sali Pleyela. W ten sposób uhonorowano słynnego francuskiego producenta fortepianów.
Przed gmachem Teatru Wielkiego zbudowano olbrzymi namiot – tam będą się odbywać festiwalowe imprezy offowe. Ta konstrukcja to Sala Pianopolis. W XIX stuleciu Paryż był bowiem miastem fortepianów. Kupował je każdy z mieszkańców, jeśli tylko było go na to stać. Paryskie fabryki Erarda czy Pleyela wytwarzające te instrumenty zatrudniały kilka tysięcy pracowników. Nic więc dziwnego, że stolica Francji zyskała drugą nazwę: Pianopolis.
Skoro już wiemy, gdzie będą się odbywały „Szalone dni muzyki”, warto się dowiedzieć, jakich utworów można na nich posłuchać.
– Nasz festiwal oferuje publiczności 120 godzin koncertów – wyjaśnia pomysłodawca imprezy René Martin. – Tymczasem z całą spuścizną Chopina można się zapoznać w ciągu 25 godzin. Zrozumiałe więc, że resztę programu wypełnią utwory innych kompozytorów. Będzie to muzyka jego przyjaciół, których lubił i cenił, oraz mistrzów, których podziwiał.
Chopin prawdziwym kultem otaczał Bacha, Haendla i Mozarta. Wybrano więc zarówno fortepianowe oraz klawesynowe utwory Jana Sebastiana, jak i orkiestrowe divertimenta Wolfganga Amadeusza. Z tej okazji do dyrygowania legendarną Polską Orkiestrą Kameralną powrócił Jerzy Maksymiuk.