Reklama

Title: „Fragment” – zbiór filmów wideo Mirosława Bałki

Prawykonanie każdego nowego utworu twórcy tej klasy co Krzysztof Penderecki budzi duże zainteresowanie

Publikacja: 14.01.2011 14:22

Walery Gergiew to jeden z najsłynniejszych artystów ostatnich trzech dekad

Walery Gergiew to jeden z najsłynniejszych artystów ostatnich trzech dekad

Foto: Fotorzepa, Danuta Matloch Danuta Matloch

Jeśli zaś dodamy, że ten kompozytor pierwszy raz stworzył wielki, ponadgodzinny utwór do polskich tekstów, a premierowej prezentacji nie zaplanował gdzieś w świecie (jak czyni od lat), ale w Warszawie, to wiadomo, dlaczego należy wybrać się na piątkowy koncert do Filharmonii Narodowej.

Trzyczęściowe dzieło „Powiało na mnie morze snów. Pieśni zadumy i nostalgii” powstało do wierszy wielu poetów różnych epok, wyboru dokonał sam Penderecki.

[wyimek] [link=http://blog.rp.pl/zkulturanaty/2010/09/03/z-kultura-na-ty/]Z Kulturą na Ty! - poleć swoje wydarzenie kulturalne[/link][/wyimek]

– Pierwszy impuls nadała mi poezja Aleksandra Wata i niemal równolegle zachwyciłem się Tadeuszem Micińskim – mówi Krzysztof Penderecki. – Wydał mi się on jednocześnie niezwykle liryczny i bardzo dramatyczny. Ważna też była inspiracja poezją Norwida, do której powróciłem po latach, mimo iż do jego wierszy praktycznie nie da się pisać muzyki. Forma całości wyłaniała się więc stopniowo z poezji odkrywanej na nowo lub po raz pierwszy. To kazus Wata, który wcześniej był dla mnie głównie prozaikiem.

Utwór powstał na zamówienie Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina. W piątkowym prawykonaniu wezmą udział śpiewacy: Wioletta Chodowicz, Agnieszka Rehlis i Mariusz Godlewski, chór Filharmonii Narodowej i Sinfonia Varsovia. Dyrygować ma jeden z najsłynniejszych artystów ostatnich trzech dekad, Walery Gergiew.

Reklama
Reklama

– Ogromnie cenię Krzysztofa Pendereckiego, jego dokonania muzyczne są wyjątkowe i mają już wartość historyczną – mówi Walery Gergiew. – Spotykałem się z nim wielokrotnie, szczególnie w ciągu ostatnich dziesięciu latach. Szczycę się jego przyjaźnią. Jest doskonale znany w moim Petersburgu, niebawem będzie gościem konkursu im. Czajkowskiego, którym kieruję. Zamówiliśmy zresztą u niego utwór skrzypcowy, jaki będą grać uczestnicy tej rywalizacji.

Na temat piątkowego koncertu rosyjski dyrygent nie chce jednak zbyt dużo mówić. – Zobaczymy, jak się powiedzie – powiedział jedynie.

[ramka][b]Krzysztof Penderecki „Powiało na mnie morze snów. Pieśni zadumy i nostalgii”[/b], Filharmonia Narodowa, ul. Jasna 5, Warszawa, bilety: 25 – 45 zł, rezerwacje: tel. 22 551 71 30, piątek (14.01), godz. 20[/ramka]

Jeśli zaś dodamy, że ten kompozytor pierwszy raz stworzył wielki, ponadgodzinny utwór do polskich tekstów, a premierowej prezentacji nie zaplanował gdzieś w świecie (jak czyni od lat), ale w Warszawie, to wiadomo, dlaczego należy wybrać się na piątkowy koncert do Filharmonii Narodowej.

Trzyczęściowe dzieło „Powiało na mnie morze snów. Pieśni zadumy i nostalgii” powstało do wierszy wielu poetów różnych epok, wyboru dokonał sam Penderecki.

Reklama
Kultura
Córka lidera Queen: filmowy szlagier „Bohemian Rhapsody" pełen fałszów o Mercurym
Kultura
Ekskluzywna sztuka w Hotelu Warszawa i szalone aranżacje
Kultura
„Cesarzowa Piotra”: Kristina Sabaliauskaitė o przemocy i ciele kobiety w Rosji
plakat
Andrzej Pągowski: Trzeba być wielkim miłośnikiem filmu, żeby strzelić sobie tatuaż z plakatem do „Misia”
Patronat Rzeczpospolitej
Warszawa Singera – święto kultury żydowskiej już za chwilę
Reklama
Reklama