Reklama

Mieszanka kultur na Pradze

Muzyka z krajów arabskich, taniec indyjski, degustacje polskich miodów – w niedzielę ulice Ząbkowska i Brzeska zamieniły się w wielokulturowe miasteczko

Publikacja: 05.09.2011 11:57

W niedzielę na Pradze atrakcji nie brakowało

W niedzielę na Pradze atrakcji nie brakowało

Foto: Fotorzepa, Przemek Wierzchowski

Przez cały dzień odbywała się tu KULmixTURA, czyli impreza prezentująca kulturę z kilkunastu regionów świata.

– Praga nie jest taka zła, gdy zwiedza się ją w takich okolicznościach – mówił Tomasz Wołkoń, który zawędrował w niedzielę na ul. Brzeską.

– Skorzystam z okazji  i zwiedzę praskie zakamarki, do których na co dzień bym nie wszedł – dodał.

Każde podwórko poświęcone było innej kulturze, jej kuchni, muzyce i zwyczajom.

Na dziedzińcu żydowskim można było spróbować koszernego jedzenia, w wiosce zobaczyć, jak się wiąże indyjskie sari, w podwórku arabskim nauczyć się kaligrafii, a w bałkańskim kramie chętni skosztowali serbskich win. Kolejka warszawiaków ustawiła się do przysmaków gruzińskich.

Reklama
Reklama

Chętni mogli również wziąć udział w spacerze po Pradze, w warsztatach grania na bębnach i nauki języka hebrajskiego.

Wzdłuż całej ul. Brzeskiej ustawiły się stoiska z mydłem i powidłem: z rękodziełem, miodami, kiełbaskami i wikliną.

– Zjechało się tutaj chyba całe miasto. Rzadko bywają u nas takie tłumy – śmiała się jedna z mieszkanek Pragi.

Zabawa opanowała również scenę przed centrum handlowym Wileńska, gdzie odbywała się nauka tańca, bazar Różyckiego, gdzie można było spróbować słynnych pyz.

Zainteresowanie imprezą było tak duże, że trudno było przejść chodnikami na Ząbkowskiej. – Kierowcy zastawili wolne miejsca samochodami – narzekali prażanie.

Przez cały dzień odbywała się tu KULmixTURA, czyli impreza prezentująca kulturę z kilkunastu regionów świata.

– Praga nie jest taka zła, gdy zwiedza się ją w takich okolicznościach – mówił Tomasz Wołkoń, który zawędrował w niedzielę na ul. Brzeską.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Reklama
Kultura
Ekskluzywna sztuka w Hotelu Warszawa i szalone aranżacje
Kultura
„Cesarzowa Piotra”: Kristina Sabaliauskaitė o przemocy i ciele kobiety w Rosji
plakat
Andrzej Pągowski: Trzeba być wielkim miłośnikiem filmu, żeby strzelić sobie tatuaż z plakatem do „Misia”
Patronat Rzeczpospolitej
Warszawa Singera – święto kultury żydowskiej już za chwilę
Kultura
Kultura przełamuje stereotypy i buduje trwałe relacje
Reklama
Reklama