Reklama

Trzynastka zamiast tuzina

Regulamin przewidywał, że w III etapie Międzynarodowego Konkursu Skrzypcowego im. Henryka Wieniawskiego może zagrać dwunastu uczestników. Tymczasem w niedzielę wieczorem ogłoszono, że będzie ich trzynastu.

Publikacja: 17.10.2011 01:38

Trzynastka zamiast tuzina

Foto: Biuro Prasowe Konkursu

Na dodatek przewodniczący Maxim Vengerov po ogłoszeniu listy nie ukrywał, że oceniający chcieli dopuścić do dalszej rywalizacji jeszcze jednego skrzypka. Okazało się to jednak niemożliwe, bo zabrakłoby czasu na jego przesłuchanie.

W III  etapie każdy z  rywalizujących w konkursie wystąpi z Orkiestrą Kameralną PR Amadeus Agnieszki Duczmal. Obowiązkowo wykona pierwsze części: jednego z koncertów  skrzypcowych oraz Symfonii koncertującej Mozarta. Wśród 13 szczęśliwców jest czworo Polaków (Joanna Kreft  z Gdyni, Aleksandra Kuls z Warszawy,  Maciej Strzelecki pochodzący z Kołobrzegu, a studiujący w Poznaniu oraz Maria Włoszczowska  z Warszawy).

Oprócz nich w konkursie pozostali: Miki Kobayashi  i Arata Yumi z Japonii,  dwie Koreanki – Ji-Yoon Lee  i Soyoung  Yoon,  dwoje Rosjan – Aylen Pritchin i Marianna Vasilyeva oraz po jednym przedstawicielu Kazachstanu (Erzhan Kulibaev), Niemiec (Stefan Tarara) i USA (Emma Steele).

Kto miał szanse być czternastym? Maxim Vengerov nazwiska nie podał. Trudno też samemu odgadnąć, bo poza nielicznymi wyjątkami poziom 24 grających w II etapie (Hiszpanka Leticia Moreno wycofała się z powodu choroby) był tak wyrównany, że decydować musiały niuanse. Potwierdzeniem tego jest fakt, że sam Maxim Vengerov uznał, iż odpadającym należy się owacja na stojąco i w niedzielny wieczór z miejsc wstali wszyscy obecni w Auli Uniwersytetu Adama Mickiewicza.

Wcześniej jednak w tej samej sali zdarzyło się kilka niecodziennych sytuacji. Zaczęło się w piątek od znakomitego występu Koreanki Soyoung Yoon. Po jej interpretacji I sonaty f-moll Sergiusza Prokofiewa poznańska publiczność nie umiała powstrzymać się od owacjii, choć regulamin konkursu zabrania oklaskiwać poszczególne utwory grane przez uczestnika.  Wyłom sprawiła właśnie mistrzowska gra 27-letniej Soyoung Yoon., która potwierdziła, że jest najpoważniejszą kandydatką do głównych nagród. Uczyniła to ukazując muzykę Prokofiewa wbrew  stereotypowi "najmroczniejszej" sonaty. Nie  zabrakło też ogromnej dynamiki i ekspresji. Zwłaszcza brawurowo  wykonane allegro ukazało nieprzeciętne możliwości Koreanki. Brawa, które rozległy się po końcowym akordzie tej kompozycji, nagradzały więc nie tyle technikę gry, co  inne, mniej ascetyczne, spojrzenie na muzykę Prokofiewa.

Reklama
Reklama

Los sprawił, że kolejny uczestnik rywalizacji, 24-letni Rosjanin Aylen Pritchin także w programie miał  tę sonatę. Skrzypek z Petersburga, przedstawił  Petersburga zgodnie z rosyjską tradycją i  swym "martyrologicznym" ujęciem - mimo niewątpliwej wirtuozerii - spontanicznego aplauzu nie wzbudził.  Prawdopodobnie nie miał też tego dnia szczęścia, bo po tak znakomitej grze jak Koreanki, być może nikt by nie zabłysnął.

Pięknie też grała, jednocześnie walcząć z przeciwnościami losu, 22-letnia gdyniankę  Joanna Kreft.  Była tak ekspresyjna w tym samym dziele Prokofiewa, że w pewnym momencie wyrzuciła w górę... smyczek. Wykazując żonglerskie umiejętności złapała go w locie i nie wytrącona z równowagi dokończyła swój występ. Mniej ekwilibrystycznie, ale z doniosłym pęknięciem żarówki przebiegł popis 24-letniego, studiującego w Poznaniu Macieja Strzeleckiego i też nie przeszkodził w awansie.

Od poniedziałku rozpocznie się kolejny etap konkursu. Teraz skrzypkowie nie tylko będą musieli doskonale zagrać Mozarta, ale również ukazać swój kunszt w kameralistyce. We wtorek wieczór okaże się, kto znajdzie się w szóstce laureatów i z orkiestrą symfoniczną, w ostatnim etapie zmierzy się z koncertami  Henryka Wieniawskiego.

Na dodatek przewodniczący Maxim Vengerov po ogłoszeniu listy nie ukrywał, że oceniający chcieli dopuścić do dalszej rywalizacji jeszcze jednego skrzypka. Okazało się to jednak niemożliwe, bo zabrakłoby czasu na jego przesłuchanie.

W III  etapie każdy z  rywalizujących w konkursie wystąpi z Orkiestrą Kameralną PR Amadeus Agnieszki Duczmal. Obowiązkowo wykona pierwsze części: jednego z koncertów  skrzypcowych oraz Symfonii koncertującej Mozarta. Wśród 13 szczęśliwców jest czworo Polaków (Joanna Kreft  z Gdyni, Aleksandra Kuls z Warszawy,  Maciej Strzelecki pochodzący z Kołobrzegu, a studiujący w Poznaniu oraz Maria Włoszczowska  z Warszawy).

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Reklama
plakat
Andrzej Pągowski: Trzeba być wielkim miłośnikiem filmu, żeby strzelić sobie tatuaż z plakatem do „Misia”
Patronat Rzeczpospolitej
Warszawa Singera – święto kultury żydowskiej już za chwilę
Kultura
Kultura przełamuje stereotypy i buduje trwałe relacje
Kultura
Festiwal Warszawa Singera, czyli dlaczego Hollywood nie jest dzielnicą stolicy
Kultura
Tajemniczy Pietras oszukał nowojorską Metropolitan na 15 mln dolarów
Reklama
Reklama