Pikanterii dodaje fakt, że jedną z bohaterek groteski politycznej jest Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Panie na deskach
Festiwal będzie dla warszawiaków okazją do obejrzenia tego, co nowe i gorące na polskich scenach. Zgodnie z europejskimi trendami dominować będą spektakle, których głównym tematem - pokazywanym z różnych perspektyw — są kobiety w opresji, wyzwalające się spod dominacji mężczyzn.
„III Furie" Marcina Libera z Teatru im. Modrzejewskiej w Legnicy konfrontują temat matki i macierzyństwa z II wojną światową i Holocaustem. To Sąd Ostateczny nad dziejami Polski widziany oczami autorek scenariusza: Sylwii Chutnik, Magdy Fertacz i Małgorzaty Sikorskiej-Miszczuk.
W „Utworze o Matce i Ojczyźnie" Jana Klaty z Teatru Polskiego we Wrocławiu wg Bożeny Keff — córka jest ofiarą matki żyjącej z piętnem Zagłady. „Joanna Szalona; Królowa" Wiktora Rubina pokazuje, jak kobiety przegrywają z mężczyznami w brutalnym, politycznym starciu. „Judyta" Wojtka Klemma z Teatru Współczesnego w Szczecinie prezentuje radykalne, krwawe rozwiązanie tego problemu.
„Jak być kochaną" Weroniki Szczawińskiej z Bałtyckiego Teatru Dramatycznego w Koszalinie, to reinterpretacja filmu Wojciecha Jerzego Hasa, jednocześnie rzecz o problemie pamięci. O tym jak mężczyzna z dołów pragnie zdobyć piękność — opowie w antykapitalistycznej parodii „Wielkiego Gatsby'ego" Michał Zadara w spektaklu Teatru Polskiego z Bydgoszczy.