Happening fundacji Viva! Jajka i kurczaki

Happening pod hasłem „Jajka 3,2,1,0. Uwaga! Kurczaczki mielone żywcem” organizuje w Warszawie przed Wielkanocą fundacja Viva!

Publikacja: 29.03.2012 13:57

Happening fundacji Viva! Jajka i kurczaki

Foto: copyright PhotoXpress.com

Regulacje prawne Unii Europejskiej dotyczące warunków bytowych niosek wprowadziły od 1 stycznia obowiązek stosowania przez fermy większych niż dotychczas klatek, w których żyją kury. Klatki muszą zapewnić kurze minimum ruchu.

„Ulepszone" klatki mają co prawda powierzchnię większą od wcześniej wymaganej (obecnie 750 cm², poprzednio 550 cm²), ale nadal - oblicza Viva! - jest ona niewiele większa od rozmiarów kartki A4. Tymczasem 91 proc. jaj w Polsce pochodzi właśnie z chowu klatkowego (oznaczenie na jajkach: cyfra trzy). Tylko nieco lepsze jest życie kur znoszących jajka w chowie ściółkowym (oznaczenie na jajkach: cyfra dwa). Z takiego chowu pochodzi 7, 4 proc. jaj sprzedawanych w Polsce.

"Kury trzymane są w ścisku, jedna nad drugą, nie mogą się obrócić, łamią nogi i skrzydła. W stresie okaleczają się, więc obcina się im dzioby" – stwierdza w oświadczeniu dla prasy Cezary Wyszyński, Prezes Fundacji Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt Viva!. "To, co producenci tak chętnie przedstawiają nam jako zdrowe, wiejskie jaja, to najczęściej produkty pochodzące z systemu klatkowego i ferm przemysłowych, które przypominają bardziej fabrykę z systemem taśmowej produkcji, aniżeli hodowlę w tradycyjnym tego słowa znaczeniu" – dodaje Wyszyński.

Niezależnie od rodzaju chowu, pisklęta płci męskiej są w większości likwidowane. Koguty nie znoszą jaj i nie przybierają tak szybko na wadze jak brojlery. W Polsce dopuszczone jest uśmiercanie kurcząt w wylęgarniach poprzez zastosowanie urządzeń mechanicznych lub dwutlenku węgla (na mocy Rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 9 września 2004 roku). W praktyce oznacza to - twierdzi Viva! - mielenie żywych piskląt lub ich zagazowanie.

Wymiana klatek - do końca lipca

Na początku roku do unijnych wymogów niedostosowanych było około 30 proc. ferm, na początku marca ich liczba spadła do 24 proc. Liczba ferm, które mają nowe klatki, wzrosła w tym samym czasie z 351 do 366. W starych klatach, na początku stycznia znajdowało się 4,5 mln kur, w marcu - 3,7 mln. Wymiana klatek musi być zakończona do końca lipca. Fermy, które tego nie zrobią, będą musiały zakończyć produkcję. Jaja od kur trzymanych w starych klatkach można sprzedawać wyłącznie przetwórniom.

Drobiarze oskarżają ekologów

W połowie marca oświadczenie w sprawie przyczyn wzrostu cen jaj wydała Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz. Unijne regulacje w sprawie dobrostanu kur uznała za zbędne, a pretensje sugerowała kierować do ekologów i celebrytów

"Ostatnie podwyżki cen jaj w całości wynikają z realizacji Dyrektywy 1999/74/WE o dobrostanie kur niosek. Jej wdrażanie wymusiło milionowe inwestycje na właścicielach ferm drobiu, a także drastycznie zmniejszyło produkcję jaj konsumpcyjnych"  - napisała izba w oświadczeniu.

Zaznacza, że przyjęcie dyrektywy, która "zapewnia kurom nioskom luksusową egzystencję" wymusiły organizacje ekologów i obrońców zwierząt. "Do lobbowania za jej [dyrektywy] przyjęciem wykorzystywano celebrytów i znanych artystów. W Polsce dla przykładu w kampanię zwalczania producentów jaj zaangażował się p. Michał Piróg, Klub Gaja i Fundacja VIVA. Nie wahano się przy tym stosować nieprawdy, manipulacji i pomówień" - oskarżają producenci.

Happening „Jajka 3,2,1,0. Uwaga! Kurczaczki mielone żywcem" odbędzie się w Warszawie przy stacji metra Centrum, 2 kwietnia o godz. 13.00. Podczas wydarzenia przedstawione zostaną mało znane fakty na temat smutnego związku, jaki łączy jajko, pisklę i kurę - czytamy w komunikacie fundacji Viva!

Regulacje prawne Unii Europejskiej dotyczące warunków bytowych niosek wprowadziły od 1 stycznia obowiązek stosowania przez fermy większych niż dotychczas klatek, w których żyją kury. Klatki muszą zapewnić kurze minimum ruchu.

„Ulepszone" klatki mają co prawda powierzchnię większą od wcześniej wymaganej (obecnie 750 cm², poprzednio 550 cm²), ale nadal - oblicza Viva! - jest ona niewiele większa od rozmiarów kartki A4. Tymczasem 91 proc. jaj w Polsce pochodzi właśnie z chowu klatkowego (oznaczenie na jajkach: cyfra trzy). Tylko nieco lepsze jest życie kur znoszących jajka w chowie ściółkowym (oznaczenie na jajkach: cyfra dwa). Z takiego chowu pochodzi 7, 4 proc. jaj sprzedawanych w Polsce.

Pozostało 81% artykułu
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Muzeum otwarte - muzeum zamknięte, czyli trudne życie MSN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Program kulturalny polskiej prezydencji w Radzie UE 2025
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Laury dla laureatek Nobla