Nie na darmo Nowa Muzyka zdobyła w 2010 r. nagrodę European Festival Awards w kategorii „najlepszy mały festiwal". Organizatorzy dopracowali się opinii najmniej festiwalowego z festiwali co oznacza, że pozbawiony jest wad wielu innych podobnych wydarzeń. W porównaniu do giganta Openera, a nawet mniejszego OFF-a, jest to wydarzenie wręcz kameralne, gdzie nic nie przeszkadza w odbiorze muzyki, nie ma pośpiechu i trudnych wyborów pomiędzy różnymi artystami grającymi w tym samym czasie na różnych scenach. O zaproszonych wykonawcach możemy przeczytać na śląskiej wersji językowej strony internetowej festiwalu: „Jak ino wylezom na bina, mocka ludzi dostowo hercklekotów" co jak można się domyślić oznacza, że wywołują wśród publiczności pod sceną palpitacje serca.
Na otwarcie tegorocznej siódmej edycji festiwalu w czwartkowy wieczór wystąpi Chilly Gonzales, a właściwie Jason Beck, człowiek o wielu muzycznych wcieleniach: multiinstrumentalista (wykształcony pianista), raper, a nawet piosenkarz. Zagra razem z Orkiestrą Kameralną Miasta Tychy AUKSO pod kierownictwem Marka Mosia. W piątek najbardziej znanymi wykonawcami będą brytyjscy artyści: elektropopowy kwartet Hot Chip i rapująca Speech Debelle, zdobywczyni prestiżowej Mercury Prize z 2009 r. Jednak równie ciekawie zapowiadają się występy awangardowego Gang Gang Dance i Beach House, grającego nastrojowy i oniryczny dreampop.
W sobotę ważnym wydarzeniem będzie występ amerykańskiego producenta, dj'a i kompozytora Madliba, kojarzonego głównie z hip hopem, ale cieszącego się szacunkiem najbardziej wybrednych melomanów. W nocy na scenie głównej pojawi się niemiecki duet elektroniczny Mouse on Mars, a po nich wystąpią dwie ważne postacie sceny elektronicznej Caribou i Four Tet, dobrze znani osobno, a na Nowej Muzyce występujący razem. Czy będzie to współpraca, czy bardziej pojedynek przekonamy się w sobotnią noc.
Na zamknięcie festiwalu w niedziele posłuchać będzie można nastoletniego Brytyjczyka o pseudonimie King Krule. Chłopak o zupełnie niemłodzieńczej, chropawej barwie głosu nie jest jeszcze znanym artystą, bowiem w założeniu organizatorów koncert zamknięcia ma być polem dla debiutantów, twórców jeszcze nieopatrzonych, wnoszących powiew świeżego powietrza na scenę. Osiemnastolatek zagra w najstarszej świątyni ewangelickiej w Katowicach.
Nadchodzące koncerty odpowiedzą też na pytanie, w jakim stopniu na klimat festiwalu wpływa miejsce. Dotychczas wizytówką Nowej Muzyki były występy w Kopalni Węgla Kamiennego Katowice. Usytuowanie na terenie dawnej kopalni nadawało imprezom niezwykły, postindustrialny charakter. Najsłynniejszą imprezą korzystającą z podobnego pomysłu jest Melt Festiwal odbywający się na wyspie w niemieckim Ferropolis, na terenie nieczynnej kopalni odkrywkowej, a obecnie muzeum wielkich dwudziestowiecznych maszyn.