Liryczne brzmienie saksofonu Stana Getza przy natchnionym akompaniamencie tria Andrzeja Trzaskowskiego rozpoczynają serię wydawnictw Polish Radio Jazz Archives.
Stan Getz, potomek ukraińskich Żydów, był jednym z najpopularniejszych jazzmanów lat 50. W 1958 r. zdecydował się na wyjazd do Europy, gdzie amerykańscy muzycy znajdowali większe uznanie i honoraria niż w USA. Po powrocie nagrał jeden z najważniejszych albumów w historii muzyki „Getz/Gilberto", który przyczynił się do popularyzacji bossa novy. Amerykański saksofonista był drugim w historii wielkim jazzmanem, który odwiedził Polskę. W 1958 roku w kilku miastach koncertował kwartet pianisty Dave'a Brubecka, a w 1960 r. Stan Getz wystąpił na festiwalu Jazz 60, bo wtedy jeszcze nie używano nazwy Jazz Jamboree. Przyleciał do Warszawy z żoną Moniką, ale bez swoich muzyków.
Na estradzie towarzyszyło mu trio pianisty Andrzeja Trzaskowskiego z kontrabasistą Romanem „Guciem" Dylągiem i perkusistą Andrzejem „Morelkiem" Dąbrowskim. Pierwszy koncert odbył się w Filharmonii Narodowej 27 października i został zarejestrowany przez Polskie Radio. Możemy go wysłuchać po raz pierwszy z płyty otwierającej cykl wydawnictw Polish Radio Jazz Archives. Na drugim albumie serii wydano nagrania trębacza Dona Ellisa z triem Wojciecha Karolaka z 1962 r.
Już w pierwszym utworze słychać, że nasi muzycy grają ze Stanem Getzem bez tremy, na światowym poziomie. Idealnie dopasowali się do balladowego stylu Getza. Jego saksofon snuje się rozkosznie w tematach „All the Things You Are" i „You Go to My Head". Wtórują mu nowoczesne solówki Trzaskowskiego i subtelny rytm czyneli kontrastujący z pomrukiem kontrabasu.
W dynamicznych utworach jak „I'll Remember April" sekcja rytmiczna nadaje mocne tempo, a saksofonista wprost szaleje w swych improwizacjach. Standardy okazały się idealną platformą porozumienia muzyków, których oddzielała żelazna kurtyna. Natomiast sztucznie brzmią oklaski publiczności, jakby wycięte z innego koncertu.