Leona Wasilewskiego, działacza i publicystę PPS, łączyła z Józefem Piłsudskim wieloletnia znajomość i współpraca. Poznali się w 1896 roku na spotkaniu kółka PPS w Petersburgu. Już wówczas „cieszył się bezwzględnem zaufaniem i uważany był za autorytet" – pisał Wasilewski o przyszłym Naczelniku Państwa i marszałku.
Wasilewski zauważał, że Piłsudskiego cechowała głęboka niechęć do Rosji, stanowiąca jeden z zasadniczych rysów jego światopoglądu politycznego. „I nie chodziło tu o Rosję urzędową, carską, której nienawidził jak i my wszyscy, całą siłą duszy. Nie lubił też literatury rosyjskiej, która wśród wielu rewolucjonistów polskich posiadała entuzjastycznych zwolenników. Poszczególne cechy charakteru rosyjskiego usposabiały go krytycznie. Rosyjska bierność zwłaszcza budziła w nim odrazę".