Wygraj zaproszenie na koncert w Filharmonii Narodowej

Na zakończenie Roku Lutosławskiego zabrzmi fascynujący utwór, który zwieńczył jego twórczość symfoniczną: IV Symfonia. Dla naszych czytelników mamy bilety.

Publikacja: 22.01.2014 09:37

Boldoczki Gabor; fot. Marc Borggreve

Boldoczki Gabor; fot. Marc Borggreve

Foto: Filharmonia Narodowa

Wariacje na temat Haydna to nieco przekorny manifest klasycyzującej postawy Brahmsa wobec jej krytyków (nota bene dziś kwestionuje się Haydna jako autora tematu tego utworu), a III Symfonia może być doskonałym przykładem wypełnienia starej formy mnogością nowych treści i kompozytorskich technik. Jej śpiewne, nostalgiczne Allegretto należy do najbardziej kochanych kart Brahmsowskiej symfoniki.

Popularny Koncert na trąbkę Haydna musiał zdumiewać i zachwycać współczesnych, bowiem odbiegał od typowego dla swej epoki „fanfarowego" idiomu. Powstał dla Antona Weidingera grającego na trąbce klapowej, poszerzającej skalę instrumentu o możliwość swobodnego stosowania dźwięków chromatycznych. Choć model ten nie przyjął się szerzej wyparty przez odmianę wentylową, to utwór na stałe wszedł do repertuaru wirtuozów trąbki. Gábor Boldoczki należy do ścisłej czołówki współczesnych trębaczy, prezentując zarówno repertuar klasyczny, jak i dzieła współczesne, w tym dedykowane mu przez kompozytorów zainspirowanych talentem i imponującymi możliwości technicznymi węgierskiego muzyka.

Na zakończenie Roku Lutosławskiego zabrzmi fascynujący utwór, który zwieńczył jego twórczość symfoniczną: IV Symfonia. Skomponowana na zamówienie Los Angeles Philharmonic uświetniła obchody osiemdziesięciolecia urodzin Lutosławskiego. Wierny rozwijanej przez wiele lat idei formy dwuczęściowej twórca użył jej także tutaj, komentując: „Moje rozwiązanie opiera się na założeniu, iż pierwsza część jest przygotowaniem do części głównej. Część pierwsza powinna słuchacza wciągnąć, zainteresować, zaintrygować. Ale nie może ona dać mu pełnej satysfakcji. Musi ona wywołać w nim głód, a w końcu nawet zniecierpliwienie. I to jest odpowiedni moment, żeby zaprezentować część główną". Polskie prawykonanie, 25 września 1993 r., gdy IV Symfonię zagrała Orkiestra Filharmonii Narodowej pod batutą kompozytora, okazać się miało jego ostatnim występem w ojczyźnie...

Piątek, 24 stycznia 2014, godz. 19:30

Sobota, 25 stycznia 2014, godz. 18:00

Sala Koncertowa

ZAKOŃCZENIE ROKU LUTOSŁAWSKIEGO 101. rocznica urodzin Witolda Lutosławskiego

JOHANNES BRAHMS

Nie przestałem być miłośnikiem wielkich form Brahmsowskich (symfonie, koncerty, utwory kameralne), ale przyznam, że po wysłuchaniu symfonii, koncertu czy nawet sonaty Brahmsa zawsze czuję się wyczerpany... (W. Lutosławski)

Wielkie symfonie

ORKIESTRA SYMFONICZNA FILHARMONII NARODOWEJ

Jacek KASPSZYK - dyrygent

Gábor BOLDOCZKI - trąbka

Johannes BRAHMS - Wariacje na temat Haydna, III Symfonia F-dur op. 90

Joseph HAYDN - Koncert na trąbkę i orkiestrę Witold LUTOSŁAWSKI - IV Symfonia

Wykład wprowadzający, godz. 18.30, Sala Kameralna - Marcin Majchrowski.

KONKURS

Dla naszych czytelników mamy zaproszenia na koncerty:

24 stycznia, piątek, godz. 19:30 - 2 podwójne zaproszenia - kod: (esemes o treści ZW.01.Imię Nazwisko)

25 stycznia, sobota, godz. 18:00 - 3 podwójne zaproszenia - kod:  (esemes o treści ZW.02.Imię Nazwisko)

Aby je  wygrać, wyślij w czartek (23 stycznia) esemes z danym kodem na nr 71601 (cena 1 zł plus VAT - 1,23 zł).

Wygrywa co drugi esemes nadesłany na dany kod w godz. 13-15 w dniu 23 stycznia, do momentu wyczerpania puli nagród (zaproszenia będzie można odebrać na miejscu w dniu koncertu, informacja o wygranej znajdzie się w sms-ie zwrotnym).

Wariacje na temat Haydna to nieco przekorny manifest klasycyzującej postawy Brahmsa wobec jej krytyków (nota bene dziś kwestionuje się Haydna jako autora tematu tego utworu), a III Symfonia może być doskonałym przykładem wypełnienia starej formy mnogością nowych treści i kompozytorskich technik. Jej śpiewne, nostalgiczne Allegretto należy do najbardziej kochanych kart Brahmsowskiej symfoniki.

Popularny Koncert na trąbkę Haydna musiał zdumiewać i zachwycać współczesnych, bowiem odbiegał od typowego dla swej epoki „fanfarowego" idiomu. Powstał dla Antona Weidingera grającego na trąbce klapowej, poszerzającej skalę instrumentu o możliwość swobodnego stosowania dźwięków chromatycznych. Choć model ten nie przyjął się szerzej wyparty przez odmianę wentylową, to utwór na stałe wszedł do repertuaru wirtuozów trąbki. Gábor Boldoczki należy do ścisłej czołówki współczesnych trębaczy, prezentując zarówno repertuar klasyczny, jak i dzieła współczesne, w tym dedykowane mu przez kompozytorów zainspirowanych talentem i imponującymi możliwości technicznymi węgierskiego muzyka.

Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"