W XIX wieku zaliczany był do królów bawełny w Łodzi, ale zaczynał skromnie, od wędrówek po ulicach z wózkiem, na który zbierał stare materiały. A gdy Izrael Poznański zmarł w 1900 r., zostawił po sobie w Łodzi wielką fabrykę, która po rewitalizacji zamieniła się dziś w Manufakturę – jedno z największych w Europie obiektów handlowo-rozrywkowych. A pałac Poznańskiego to cenny zabytek, wręcz symbol Łodzi.
Powstaje teraz opera o życiu Izraela Poznańskiego. Libretto napisała Małgorzata Sikorska-Miszczuk, autorka sztuk, a także libretta do „Czarodziejskiej góry" Pawła Mykietyna. Podobno postać Poznańskiego, tytułowego „Człowieka z Manufaktury", powstała z myślą o Wojciechu Pszoniaku (ma to być rola mówiona).
Do konkursu zgłosiło się 40 kompozytorów nie tylko z Polski. 20 grudnia powinniśmy poznać nazwiska trzech finalistów, którzy 5 stycznia na koncercie w Teatrze Wielkim w Łodzi zaprezentują fragmenty swoich utworów.
Na podstawie głosów jury oraz widzów i słuchaczy (koncert będzie dostępny w internecie) do finału przejdzie dwóch autorów, którzy będą musieli przedstawić I akt opery. Ich publiczna prezentacja jest zaplanowana na połowę czerwca 2017 r. Zwycięski utwór chce w listopadzie 2018 r. wystawić Teatr Wielki w Łodzi.