Wójcik: Kaganiec zostanie zdjęty, ale ze społeczeństwa

- Nie może być tak, że jakakolwiek grupa społeczna jest ważniejsza od pozostałych środowisk. Jest konstytucja, która mówi jasno, że wszyscy są równi wobec prawa, a zatem każda osoba, także reprezentująca środowisko sędziowskie, ma takie same prawa, jak każdy inny obywatel - powiedział wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik.

Aktualizacja: 29.01.2020 07:52 Publikacja: 29.01.2020 07:30

Michał Wójcik

Michał Wójcik

Foto: tv.rp.pl

Wójcik komentował wtorkową wizytę w Polsce Věry Jourovej, wiceszefowej Komisji Europejskiej, która spotkała się między innymi z kierownictwem Ministerstwa Sprawiedliwości, rzecznikiem praw obywatelskich i prezes Sądu Najwyższego.

Dowiedz się więcej: Warszawska misja Věry Jourovej bez przełomu

- To okazja, aby porozmawiać nt. tej ustawy, która budzi tyle wątpliwości w społeczeństwie, chociaż nie powinna. Jest to narracja, która została narzucona przez opozycję, środowiska nieprzychylne Zjednoczonej Prawicy, nazwana „ustawą kagańcową” - mówił wiceminister sprawiedliwości w Radiu Maryja. 

Wójcik ocenił, że „jeżeli już mówimy o kagańcu, to rzeczywiście ten kaganiec zostanie zdjęty, ale ze społeczeństwa”. - Nie może być tak, że jakakolwiek grupa społeczna jest ważniejsza od pozostałych środowisk. Jest konstytucja, która mówi jasno, że wszyscy są równi wobec prawa, a zatem każda osoba, także reprezentująca środowisko sędziowskie, ma takie same prawa, jak każdy inny obywatel – przekonywał.

- U nas nie można mówić, że sędzia jest zależny od polityka, a taką narrację niestety próbuje się sprzedawać opinii publicznej i straszyć - dodał.

Wiceminister sprawiedliwości ocenił, że „jest to straszenie społeczeństwa a jednocześnie zakłamywanie”. - Mowa jest o jakimś skoku na stanowiska, co jest nieprawdą. Z kolei pomija się ustawy, które przeprowadziliśmy w ciągu ostatnich lat - wyliczając kilka inicjatyw PiS, jak walkę z wyłudzaniem VAT.

-  Zdecydowaliśmy się podjąć walkę, ale jest problem z komunikacją. Mogę zrozumieć, że część osób otrzymując informacje tylko z niektórych źródeł, nie wiedzą, czy to jest niebezpieczne dla społeczeństwa, dla ustroju. My mówimy: absolutnie – tu chodzi o usprawnianie państwa - tłumaczył Wójcik.

Wójcik komentował wtorkową wizytę w Polsce Věry Jourovej, wiceszefowej Komisji Europejskiej, która spotkała się między innymi z kierownictwem Ministerstwa Sprawiedliwości, rzecznikiem praw obywatelskich i prezes Sądu Najwyższego.

Dowiedz się więcej: Warszawska misja Věry Jourovej bez przełomu

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Kolejne ludzkie szczątki na terenie jednostki wojskowej w Rembertowie
Kraj
Załamanie pogody w weekend. Miejscami burze i grad
sądownictwo
Sąd Najwyższy ratuje Ewę Wrzosek. Prokurator może bezkarnie wynosić informacje ze śledztwa
Kraj
Znaleziono szczątki kilkudziesięciu osób. To ofiary zbrodni niemieckich
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?