Poseł wyjaśnił, że PiS złoży taki wniosek, jeśli PO wraz z premierem nie zgodzi się na przesłuchanie prokuratora Wojciecha Miłoszewskiego oraz prokurator z Płocka w sprawie wywierania na nich nacisków przez przełożonych.
Mularczyk powołał się na rozmowę prokuratora Miłoszewskiego z płocką prokurator. Nalegała, by Miłoszewski złożył zawiadomienie o przestępstwie. Tłumaczyła, że jeśli prokurator tego nie zrobi, ona może zostać przeniesiona z Płocka do pracy w mniejszym mieście.
Arkadiusz Mularczyk uznał też za podejrzane spotkania Prokuratora Krajowego z prokuratorem referentem w sprawie oskarżenia byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Uważa, że trzeba te sprawy wyjaśnić, dlatego PiS domaga się przesłuchania prokuratorów.
- To sceny jak z powieści Orwella – ocenił wniosek PiS Stefan Niesiołowski z PO. - Czy komisja śledcza powinna zbadać, że prokurator Wojciech Miłoszewski był wzywamy przez prokuraturę w Płocku? - pytał wicemarszałek Sejmu, i odpowiadał: Mamy już dwie, w planach są następne. Absolutnie nie widzę powodu.
W jego opinii, jest to "sprawa do rozwiązania w łonie prokuratury".