PiS chce nowej komisji śledczej

Poseł Arkadiusz Mularczyk z PiS zaproponował powołanie nowej komisji śledczej, która mogłaby wyjaśnić sprawę domniemanych nacisków na prokuratora Miłoszewskiego

Aktualizacja: 12.07.2008 20:57 Publikacja: 12.07.2008 16:58

Poseł Arkadiusz Mularczyk

Poseł Arkadiusz Mularczyk

Foto: Fotorzepa, dp Dominik Pisarek

Poseł wyjaśnił, że PiS złoży taki wniosek, jeśli PO wraz z premierem nie zgodzi się na przesłuchanie prokuratora Wojciecha Miłoszewskiego oraz prokurator z Płocka w sprawie wywierania na nich nacisków przez przełożonych.

Mularczyk powołał się na rozmowę prokuratora Miłoszewskiego z płocką prokurator. Nalegała, by Miłoszewski złożył zawiadomienie o przestępstwie. Tłumaczyła, że jeśli prokurator tego nie zrobi, ona może zostać przeniesiona z Płocka do pracy w mniejszym mieście.

Arkadiusz Mularczyk uznał też za podejrzane spotkania Prokuratora Krajowego z prokuratorem referentem w sprawie oskarżenia byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Uważa, że trzeba te sprawy wyjaśnić, dlatego PiS domaga się przesłuchania prokuratorów.

- To sceny jak z powieści Orwella – ocenił wniosek PiS Stefan Niesiołowski z PO. - Czy komisja śledcza powinna zbadać, że prokurator Wojciech Miłoszewski był wzywamy przez prokuraturę w Płocku? - pytał wicemarszałek Sejmu, i odpowiadał: Mamy już dwie, w planach są następne. Absolutnie nie widzę powodu.

W jego opinii, jest to "sprawa do rozwiązania w łonie prokuratury".

Komentujący te sprawę na antenie TVN24 Prokurator Krajowy Marek Staszak ocenił, ze jeśli w ocenie PiS spotkanie prokuratora Miłoszowskiego z ministrem sprawiedliwości prokuratorem generalnym nie budzi zastrzeżeń, to spotkania Prokuratora Krajowego z prokuratorem referentem również nie powinno wywoływać sprzeciwów. Staszak powiedział także, że prokurator z Płocka nie musiała namawiać Miłoszowskiego do składania zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa, gdyż wówczas toczyło się już postępowanie w tej sprawie.

Wczoraj PiS złożył do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, które polegało na nakłanianiu prokuratorów do fałszywego oskarżenia byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Rano posłowie PiS opuścili sejmową salę obrad, gdy posłowie odrzucili wniosek tej partii o zwołanie Konwentu Seniorów w sprawie poszerzenia porządku obrad. Klub PiS żądał informacji ministra sprawiedliwości o wywieraniu nacisków na prokuratorów w celu fałszywego oskarżenia byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.

Prokurator Wojciech Miłoszewski w styczniu 2006 roku, na polecenie ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, zapoznał prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z materiałami ze śledztwa dotyczącego tak zwanej mafii węglowej. Prokuratura w Płocku chce za to postawić Zbigniewowi Ziobrze zarzut przekroczenia uprawnień. Zdaniem prokuratury, Jarosław Kaczyński nie miał do tego upoważnienia.

Według PiS, na prokuratora Miłoszewskiego wywierano nacisk, by złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przeciwko Ziobrze. Powołują się na wypowiedzi Wojciecha Miłoszewskiego w tej sprawie.

Poseł wyjaśnił, że PiS złoży taki wniosek, jeśli PO wraz z premierem nie zgodzi się na przesłuchanie prokuratora Wojciecha Miłoszewskiego oraz prokurator z Płocka w sprawie wywierania na nich nacisków przez przełożonych.

Mularczyk powołał się na rozmowę prokuratora Miłoszewskiego z płocką prokurator. Nalegała, by Miłoszewski złożył zawiadomienie o przestępstwie. Tłumaczyła, że jeśli prokurator tego nie zrobi, ona może zostać przeniesiona z Płocka do pracy w mniejszym mieście.

Pozostało 80% artykułu
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Kraj
Cisza wyborcza do kasacji? Senat zamówił opinię w MSWiA
Kraj
Obława za Bartłomiejem Blachą. 80 policjantów przeczesuje lasy, w akcji bierze udział śmigłowiec
Kraj
Mgły, deszcz i przymrozki? IMGW podał prognozę pogody na październik