Ten 1 września przejdzie na stanowisko wiceprezesa. Tellenbach, który zajmie jego miejsce, dotychczas zasiadał w radzie nadzorczej spółki. Niektóre media spekulują, że to początek zmian w jednym z największych koncernów medialnych w Polsce. Bo Tellenbach kojarzy się z magnatem medialnym Rupertem Murdochem. Nowy prezes TVN pracował wcześniej dla Sky Deutschland, w którym udziały ma koncern News Corp. należący do Murdocha. Ten już raz próbował wejść na rynek polskiej telewizji przy pomocy TV Puls, ale wycofał się z tej inwestycji. Sam TVN zaprzecza, że zmiana na czele zarządu jest związana z ewentualnym wejściem nowego udziałowca.
[srodtytul]Wideo i polepszacze[/srodtytul]
Widać jednak, że po latach rola rodziny Walterów w stacji musi ulec zmianie. Mariusz Walter był ojcem zarówno ITI, jak i TVN. Jest także głową „medialnej” rodziny. Jego żona Bożena Walter, była prezenterka TVP w czasach PRL, dziś szefuje fundacji TVN Nie jesteś sam. Córka to producentka telewizyjna.
Mariusz Walter karierę zaczynał jako dziennikarz. Przez 25 lat był związany z TVP. W 1963 r. zaczął pracę w katowickim oddziale telewizji jako dziennikarz sportowy (wcześniej pracował dla Radia Katowice). Później trafił do Warszawy, do redakcji publicystyki. Był redaktorem naczelnym popularnej w latach 70. redakcji Studio 2, utworzonej z jego inicjatywy. Współautorką i współprowadzącą ten cykl była żona Bożena. Walter był m.in. reżyserem cyklicznej audycji telewizyjnej „Turniej miast”. Tworzył też filmy dokumentalne. To wszystko spowodowało, że stał się jednym z najbardziej znanych dziennikarzy i producentów telewizyjnych. Jego drogi z TVP rozeszły się w 1982 r.
Nikt go z telewizji nie wyrzucał, sam zdecydował się odejść. Później w mediach wspominał, że to wynik weryfikacji dziennikarzy przeprowadzonej w stanie wojennym. Po niej zapadła decyzja, że nie może pełnić funkcji kierowniczych.
Zaczął wtedy współpracować z Wejchertem. Razem stworzyli ITI, która w PRL zajmowała się m.in. dystrybucją sprzętu wideo, kaset wideo, usługami reklamowymi, produkcją przekąsek i polepszaczy do pieczywa. „Równolegle, ucząc się biznesu, zająłem się reklamą. Wówczas nie było jeszcze reklamy telewizyjnej. Byliśmy pierwszą firmą robiącą spoty reklamowe. I tak się zaczęło to rozwijać” – opowiadał później Mariusz Walter w piśmie „Eurovip”.