Nowak przyniósł do prokuratury podróbkę Hulbota. Zarzuty prokuratorskie ws. składania przez niego niezgodnych z prawdą oświadczeń majątkowych dotyczą zegarka o wartości 17 tys. zł.
Śledztwo ws. podejrzenia podania nieprawdy w oświadczeniu majątkowym ministra transportu wszczęto w drugiej połowie maja, z zawiadomienia posła Solidarnej Polski, powołując się na doniesienia tygodnika "Wprost". Sprawę powierzono do prowadzenia CBA.
Wobec informacji o wniosku prokuratury ws. immunitetu Nowak złożył rezygnację z funkcji ministra. Premier Donald Tusk oświadczył, że dymisję przyjął i ocenił, że minister w tej sytuacji zachował się "honorowo i z klasą" - formalnie decyzję o odwołaniu ministra, na wniosek premiera, podejmuje prezydent. Resortem kieruje tymczasowo wiceminister Zbigniew Rynasiewicz.
- Nigdy nie ukrywałem faktu posiadania zegarka, w przeciwnym razie bym go nie nosił. Celem oświadczeń majątkowych jest weryfikacja majątku osób publicznych pod kątem ukrywania majątku, a nie jego publicznej prezentacji - mówił kilka miesięcy temu Nowak po informacji o śledztwie w całej sprawie.
Kopacz o zegarkach ministra Nowaka: "Poczekajmy z wyrokami"