- Udało się trafić na jego ślad dzięki żmudnej pracy, i sprawdzeniu licznych informacji, które dostawaliśmy w tej sprawie od wielu osób - mówią policjanci.
Do wypadku doszło 7 maja o godzinie 13.55 w Rokicinach na drodze nr 716 prowadzącej z Piotrkowa Trybunalskiego do Koluszek. Tam tir potrącił 14-latka, który szedł poboczem. Kierowca samochodu nie zatrzymał się i nie pomógł rannemu dziecku.
Chłopak śmigłowcem został przetransportowany do łódzkiego szpitala. Jego stan zdrowia lekarze oceniali jako ciężki.
Po wypadku policjanci prowadzili szczegółowe oględziny miejsca, zabezpieczyli ślady, przesłuchiwali świadków, typowali także trasę, którą mógł pojechać tir. Sprawdzili też dostępne zapisy monitoringu.
Komunikat o poszukiwaniu sprawcy trafił też do mediów z prośbą o pomoc. Do komendy w Tomaszowie Mazowieckim, która zajmuje się sprawą tego wypadku zaczęło się zgłaszać wiele osób z różnymi informacjami.