Obama, pieniądze i eksmisje: to się musi sprzedać (codzienny przegląd prasy)

Barack Obama i inni przywódcy państw dziś w Warszawie. Świętują ćwierćwiecze obalenia komunizmu – o tym informują pierwsze strony „Rzeczpospolitej" i „Gazety Wyborczej".

Publikacja: 03.06.2014 09:05

Anna Wojda

Anna Wojda

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

„Rz" stawia jednak pewne wyzwania przed prezydentem USA. Jak pisze na pierwszej stronie Jerzy Haszczyński Obama ma szansę przedstawić a potem wprowadzić w życie wizję obrony zachodniego świata przed łamiącą wszelkie zasady Rosją. Za kilka godzin będziemy już wiedzieli, czy ta wizyta rzeczywiście wniesie coś nowego czy jedynie spowoduje komplikacje dla warszawiaków: korki, spóźnienia do pracy i ogólne niezadowolenie.

W „Rz" również o rządowych milionerach, czyli jaki majątek posiadają poszczególni ministrowie. Jest kilku bogatych, większość jednak nie jest zbyt zamożna. Majątki polskich rządowych milionerów są dużo skromniejsze niż ich zagranicznych kolegów. Dlaczego? Bo w Polsce społeczeństwo źle przyjmuje przejawy bogactwa wśród polityków.

Z „Rz" dowiemy się również, że z wnoszeniem opłat we wspólnotach mieszkaniowych nie ma żartów i że wystarczy nawet niewielkie zadłużenie lokatora – ale trwałe – by skutecznie zlicytować  jego lokal i pozbawić własności. Coraz więcej osób ma okazję się o tym przekonać bo coraz więcej takich spraw trafia do sądów. Z sądami różnie jednak bywa, zwłaszcza zajmującymi się sprawami pracowniczym. Do tego w stolicy. Z „Rz" dowiemy się, że są niewydolne i że jeśli ktoś chce pozwać pracodawcę, poczeka kilka lat na wyrok.

Na pierwszej stronie „Gazety Wyborczej"  przeczytamy z kolei  ilu dzikich lokatorów mieszka w szpitalach, ile kosztuje ich utrzymanie i dlaczego tak się dzieje. Cóż: bezdomnego przywiezionego do szpitala nie ma gdzie wypisać, przepisy nie pozwalają go wyrzucić, trzeba więc się nim zająć do czasu wyrobienia mu niezbędnych papierów (a to trochę trwa, nawet kilka lat).

Medycznych tematów ciąg dalszy nie tylko w „GW" ale i w „Rz". Chodzi o zawirowania z deklaracją wiary wśród lekarzy (czyli że prawo Boże stoi ponad ludzkim – przynajmniej dla tych którzy złożyli pod deklaracją podpis). NFZ twierdzi, że sama deklaracja nie może być podstawą do zerwania umowy z lekarzem chyba że odmówi on wykonania świadczeń określonych w kontrakcie z Funduszem a pacjent się na to poskarży. Są jednak przykłady, że skargi już się zdarzały i nic się nie działo. Czyli jak zawsze: zaskoczenia nie ma.

W „GW" również bardzo ciekawa informacja: koniec z plombami i leczeniem kanałowym. To nie sen czy bajka. Naukowcy odkryli, ze impuls lasera może zregenerować zębinę. Trzymam zatem kciuki za dalsze prace i może przełożę o kilka miesięcy wizytę u stomatologa.

Materiał Promocyjny
Szukasz studiów z przyszłością? Ten kierunek nie traci na znaczeniu
Kraj
Ruszyło śledztwo w sprawie Centrum Niemieckiego
Materiał Partnera
Dzień Zwycięstwa według Rosji
Kraj
Najważniejsze europejskie think tanki przyjadą do Polski
Kraj
W ukraińskich Puźnikach odnaleziono szczątki polskich ofiar UPA