Reklama

Afera wokół spotów wyborczych. Jarosław Kaczyński: Myślą, że są bezkarni, depczą demokrację

Prezes PiS Jarosław Kaczyński zareagował na najnowsze doniesienia w sprawie publikowanych w internecie spotów wyborczych, popierających Rafała Trzaskowskiego i uderzających w Karola Nawrockiego i Sławomira Mentzena oraz na oświadczenie sztabu kandydata Koalicji Obywatelskiej.

Publikacja: 15.05.2025 14:38

Prezes PiS Jarosław Kaczyński

Prezes PiS Jarosław Kaczyński

Foto: PAP/Radek Pietruszka

zew

W ostatnim czasie na Facebooku pojawiały się spoty, w których zachwalano kandydata Koalicji Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego, a krytykowano kandydatów Konfederacji Sławomira Mentzena i popieranego przez PiS Karola Nawrockiego.

Sprawę opisywał dziennikarz Wojciech Mucha. „Fanpejdże publikujące te filmiki wydają na to tysiące złotych, docierając do milionów ludzi. Dzieje się to poza oficjalną kampanią” - zwracał uwagę.

Czytaj więcej

Mentzen: Rosja nielegalnie wpływa na wybory? To PO oczernia mnie i Nawrockiego

Reklamy polityczne na Facebooku. NASK: Mogą być finansowane z zagranicy

W środę Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa podała, że Ośrodek Analizy Dezinformacji NASK zidentyfikował na Facebooku reklamy polityczne, „które mogą być finansowane z zagranicy”. „Zaangażowane w kampanię konta reklamowe w ciągu ostatnich 7 dni wydały na materiały polityczne więcej niż jakikolwiek komitet wyborczy” - brzmiał komunikat z 14 maja.

Według NASK, „działania miały pozornie wspierać jednego z kandydatów i dyskredytować innych”, jednak nie podano, na jakiej podstawie oceniono, że działania miały „pozorny” charakter. W tekście dodano, że „realizowane przez konta reklamowe kampanie dotyczyły szczególnie Rafała Trzaskowskiego, Karola Nawrockiego i Sławomira Mentzena” oraz że analiza (której szczegółów nie podano) „wskazuje na możliwą prowokację”.

Reklama
Reklama

Ośrodek Analizy Dezinformacji NASK ustalił, że na wspomniane polityczne reklamy w ciągu ostatnich siedmiu dni zaangażowane w kampanię konta reklamowe wydały większe kwoty niż jakikolwiek komitet wyborczy.

Czytaj więcej

Kto stoi za próbą ingerencji w kampanię wyborczą i spotami na Facebooku

Afera ze spotami wyborczymi. Nowe ustalenia

W czwartek nowe informacje na temat sprawy opublikowała Wirtualna Polska. Podała, że reklamy były publikowane przez profile „Wiesz Jak Nie Jest” i „Stół Dorosłych”, których administrator jest nieznany. Dziennikarzom portalu udało się zidentyfikować trzy osoby występujące w reklamach i skontaktować się z nimi. Wszystkie stwierdziły, że do udziału w reklamach zachęciły je osoby powiązane z fundacją Akcja Demokracja.

Zarząd tej fundacji przyznał, że pracownik pomagał zagranicznemu partnerowi organizacji w „znalezieniu chętnych do wzięcia udziału w nagraniach”. Według WP, chodzi o firmę, której siedziba jest w Wiedniu, a na której czele stoją Węgrzy, w tym były minister ds. służb specjalnych z czasów zanim na czele rządu stanął Viktor Orbán

Na czele Akcji Demokracja stoi Jakub Kocjan, który niedawno był asystentem posłanki KO Iwony Karolewskiej. Niedawno miał rozmawiać z wicepremierem i ministrem cyfryzacji Krzysztofem Gawkowskim o bezpiecznym przeprowadzenia wyborów.

Czytaj więcej

Zadziałał "Parasol Wyborczy". META blokuje konta na Facebooku po ostrzeżeniach NASK
Reklama
Reklama

W czwartek politycy Koalicji Obywatelskiej i przedstawiciele sztabu Rafała Trzaskowskiego oświadczyli, że sztab stanowczo odcina się od kampanii, które nie są kampaniami tego komitetu. Szefowa sztabu Trzaskowskiego Wioletta Paprocka oświadczyła też, że za pomocą SMS-ów trwa „masowa akcja dezinformacji wyborczej przeciwko Trzaskowskiemu”. „Sprawa została zgłoszona do NASK. Składamy też zawiadomienie do prokuratury” - dodała.

Na doniesienia zareagował kandydat Konfederacji Sławomir Mentzen. „Państwowy NASK twierdzi, że reklamy szkalujące mnie i Nawrockiego oraz chwalące Trzaskowskiego, tak naprawdę są wymierzone w Trzaskowskiego. Z całą pewnością NASK ma rację. To zupełnie oczywiste, że ludzie Platformy atakują w Internecie mnie i Nawrockiego po to, żeby zaszkodzić Trzaskowskiemu. Na pewno tak właśnie było” - ironizował w serwisie X.

Jarosław Kaczyński: Na hejt i agresję wydają nielegalnie ogromne pieniądze

Głos zabrał także były premier Jarosław Kaczyński, którego partia popiera w wyborach prezesa IPN Karola Nawrockiego. „W panice rzucili się odwracać kota ogonem!” - ocenił w mediach społecznościowych. „To oni sami prowadzą właśnie największą akcję dezinformacji i nielegalnego finansowania kampanii wyborczej Rafała Trzaskowskiego. Na hejt i agresję wydają nielegalnie ogromne pieniądze, wykorzystują instytucje państwowe, wspierają ich zagraniczne ośrodki. Łamią wszelkie zasady, łamią prawo, depczą demokrację” - dodał. Nie oznajmiając konkretnie, kogo ma na myśli, prezes PiS kontynuował: „Myślą, że są bezkarni i wszystko im wolno”.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości w Warszawi

Prezes PiS Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości w Warszawie

Foto: PAP/Radek Pietruszka

„Tylko my, obywatele, możemy ich zatrzymać 18 maja” - napisał, odnosząc się do daty pierwszej tury wyborów prezydenckich.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Paraliż Funduszu Sprawiedliwości. Ofiary przestępstw bez pomocy, resort słabo się tłumaczy
Polityka
Tusk do Zełenskiego: Jesteś bohaterem nie tylko w Ukrainie, ale także w Polsce
Polityka
Wzrosło ryzyko rozłamu w PiS, Nawrocki gra na polaryzację, CBOS psuje nastroje KPRM
Polityka
Patryk Jaki krytykuje pomysł ludzi Morawieckiego. „Absurd, nie zgadza się z matematyką”
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama