Donald Tusk zapowiada program „Polskie morze”. Na Bałtyku ma być bezpieczniej

Premier zapowiedział, że pierwszym zadaniem programu „Polskie morze” jest zapewnienie większego bezpieczeństwa na samym Bałtyku. „Dlatego z taką determinacją rząd przystąpił do organizowania międzynarodowej ochrony wód Bałtyku przed zagrożeniami, które wynikają z agresywnej polityki jednego z państw nadbałtyckich – Rosji” - podkreślił premier Tusk.

Czytaj więcej

Transport

Kraje bałtyckie zablokują drogę starym tankowcom z Rosji

Dania, Estonia, Norwegia, Szwecja oraz jeszcze osiem krajów Europy Północnej wprowadzą monitoring...

„Podjęliśmy decyzję, żeby po raz kolejny w naszej historii młodzi Polacy, młode Polki, ci którzy kochają morze, mogli się szkolić. Abyśmy kontynuowali piękną tradycję Daru Pomorza, Daru Młodzieży. Podjęliśmy decyzję, że będziemy budowali kolejny polski szkoleniowy żaglowiec. Przeznaczyliśmy już środki - 400 mln zł” – zapowiedział premier.

Premier chce potroić przeładunki w polskich portach

Polska chce też potroić przeładunki w portach w Polsce do 2030 roku. „W ciągu 4 lat i kilku miesięcy potroimy wyniki dotyczące terminali i zyskamy pozycję państwa dominującego w regionie” – powiedział premier Donald Tusk.

W 2024 r. przeładunki kontenerowe w polskich portach wyniosły 3,3 mln ton liczonych w standardzie TEU; do roku 2030 potroimy te liczby – powiedział w Szczecinie premier.

Czytaj więcej

Biznes

UOKiK sprawdza możliwy monopol w portach

Fuzja globalnych graczy ma swój odprysk w Polsce, w której Viterra, jak i Bunge mają swoje termin...

Donald Tusk przypomniał, że w ubiegłym roku zyski polskich portów wzrosły o 26 proc. w stosunku do 2023 r. Dodał także, że „samych ceł w 2024 r. w polskich portach naliczono 56 mld zł, o miliard złotych więcej niż rok wcześniej". „Terminal kontenerowy w Świnoujściu – niezależnie od protestów, nikt nam tego terminala nie zablokuje, możecie być pewni” – zapewnił premier Tusk.

Więcej polskich elektrowni wiatrowych na Bałtyku

„Będziemy tego bardzo pilnowali, aby ci wszyscy – i mówię tutaj też o największych spółkach Skarbu Państwa – którzy będą budowali na przykład wielkie farmy wiatrowe na Bałtyku, żeby korzystali w maksymalnym stopniu, nieporównywalnie większym niż do tej pory, z polskich firm, z polskiej obsługi” – powiedział szef rządu. „Pracujemy w tej chwili nad tym z największymi spółkami Skarbu Państwa, które są aktywne w tej dziedzinie” – dodał.