Wpadł szef gangu, który ukradł w Niemczech samochody z trumnami

Po 1,5 roku poszukiwań zatrzymano Tomasza S. szefa gangu, który ukradł samochodu z trumnami. Mężczyzna został namierzony w szwedzkim Goeteborgu.

Publikacja: 12.06.2014 11:19

Zatrzymany Tomasz S. szef gangu, który skradł samochodu z trumnami w Niemczech

Zatrzymany Tomasz S. szef gangu, który skradł samochodu z trumnami w Niemczech

Foto: policja.pl

Mężczyzna ukrywał się tam posługując się fałszywymi dokumentami. Zmienił tez swój wygląd. Poznańscy policjanci  po otrzymaniu listu gończego i Europejskiego Nakazu Aresztowania za Tomaszem S. zaczęli zbierać informacje o miejscu, w którym mężczyzna może się ukrywać.

- Tropy wiodły do Skandynawii – opowiadają funkcjonariusze. Przy namierzeniu szefa szajki współpracowali z oddziałem Straży Granicznej w Świnoujściu, który udzielił im znaczącej pomocy. Na czym polegała? Policja nie zdradza.

Poznańscy funkcjonariusze kilkakrotnie jeździli do Szwecji. Tam potwierdzili, że Tomasz S. przebywa na terenie tego kraju. Ustalili też jak aktualnie wygląda mężczyzna oraz jakim nazwiskiem się posługuje.

Później te informacje polscy policjanci przekazali kolegom ze Szwecji. Dzięki nim 10 czerwca wieczorem Tomasz S. został i zatrzymany na ulicy w Goeteborgu. Trafił do aresztu, gdzie  poczeka na konwój do Polski.

Tomasz S. jest podejrzany o zorganizowanie i współudział w kradzieży trzech dostawczych mercedesów. Auta skradziono pod Berlinem w październiku 2012 roku. W jednym z nich znajdowały się trumny z 12 ciałami. Policja odnalazła je później w lesie pod Poznaniem. Potem odnaleziono dwa skradzione samochody. Czterej wspólnicy Tomasza S. zostali schwytani i siedzą w więzieniu.

Przy okazji poszukiwań Tomasza S. mundurowi z Poznania wpadli na trop innego przestępcy 47-letniego Dariusza S. ps. Luki. On także ukrywał się w Skandynawii. Również korzystał z fałszywych dokumentów. Przestępca ukrywał się przed polskim wymiarem sprawiedliwości, bo ciąży na nim wyrok prawie 10 lat więzienia za kradzieże samochodów, oszustwa i korupcję.

Mężczyzna ukrywał się tam posługując się fałszywymi dokumentami. Zmienił tez swój wygląd. Poznańscy policjanci  po otrzymaniu listu gończego i Europejskiego Nakazu Aresztowania za Tomaszem S. zaczęli zbierać informacje o miejscu, w którym mężczyzna może się ukrywać.

- Tropy wiodły do Skandynawii – opowiadają funkcjonariusze. Przy namierzeniu szefa szajki współpracowali z oddziałem Straży Granicznej w Świnoujściu, który udzielił im znaczącej pomocy. Na czym polegała? Policja nie zdradza.

Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo