15 lat za nakłanianie do zabójstwa Drzewińskich

Piotr B, oskarżony w głośnej sprawie o podżeganie do zabójstwa Elżbiety i Wiesława Drzewińskich z Milanówka oraz ich synów, jest winny. Sąd skazał go na 15 lat więzienia. Wciąż nie wiadomo co stało się z zaginionym kilka lat temu małżeństwem.

Publikacja: 18.12.2014 18:17

15 lat za nakłanianie do zabójstwa Drzewińskich

Foto: Fotorzepa/Kuba Kamiński

- Sąd doszedł do przekonania, że zebrany materiał dowodowy wskazuje bez wątpliwości na dokonanie przez oskarżonego wszystkich zarzucanych mu czynów – stwierdziła w ustnym uzasadnieniu wyroku sędzia Anna Wierciszewska-Chojnowska z Sądu Okręgowego w Warszawie.

Piotr B. został zatrzymany przez CBŚ w 2011 r. i wtedy usłyszał zarzuty podżegania do zabójstw Drzewińskich i ich dwóch synów. Jak wówczas ujawniła „Rzeczpospolita" B. wpadł próbując kupić broń od handlarzy, w których wcielili się policjanci.

Zaginięcie małżeństwa Drzewińskich z Milanówka to jedna z najbardziej tajemniczych historii ostatnich lat. Oboje przepadli nagle, bez śladu, w odstępie roku. Najpierw, jesienią 2006 r. zniknęła Elżbieta, która wyszła na próbę kościelnego chóru i nigdy tam nie dotarła. Rok później w równie tajemniczych okolicznościach przepadł jej mąż, Wiesław. Śledztwo w sprawie ich zaginięcia, nieudolnie prowadzone przez miejscową policję, umorzono.

Piotr B. ze zniknięciem Drzewińskich wiązany był od dawna, jednak brakowało obciążających go dowodów, które wskazywałyby na to, że ma ze sprawą coś wspólnego. Śledczym jednak udało się przed trzema laty znaleźć dowody na to, że B. chciał pozbyć się całej rodziny Drzewińskich – zarówno rodziców jak i ich synów. Motywem – zdaniem policjantów i prokuratorów - była chęć przejęcia należącej do nich willi "Chimera" w Milanówku, wartej około 2 mln zł. Piotr B. zajmował parter willi, wprowadzony tam kiedyś przez kwaterunek. Miał się awanturować z Drzewińskimi, nie chciał się wyprowadzić. Na tym tle dochodziło do jego konfliktów z małżeństwem, a później ich synami.

Sprawa ruszyła, kiedy w 2011 r. pojawił się przełomowy świadek: Andrzej J. - znajomy Piotra B. Mężczyzna wyjawił śledczym, że B. najpierw namawiał go do zabójstwa Drzewińskich, a później również do zgładzenia ich synów, którzy stali mu na przeszkodzie w zagarnięciu willi.

Policjanci CBŚ zastawili na Piotra B. pułapkę, operacja trwała kilka miesięcy, a brali w niej udział funkcjonariusze pod przykryciem. W efekcie urządzonej przez nich prowokacji B. spotkał się z rzekomymi płatnymi zabójcami, którymi w rzeczywistości byli dwaj podstawieni funkcjonariusze. Wtedy przypieczętował swój los.

Jesienią 2011 r. Piotr B. został zatrzymany, a wkrótce potem oskarżony m.in. o podżeganie w latach 2005-2006 do zabójstwa Drzewińskich, oraz podobne działanie (w 2011 r.) w stosunku do ich synów. Według śledczych oferował 10 tys. euro  za uprowadzenie i ewentualne zabójstwa Wiktora i Piotra Drzewińskich.

Oprócz kary 15 lat więzienia dla Piotra B. sąd zasądził także zadośćuczynienie dla synów Drzewińskich w wysokości po 80 tys. zł. dla każdego.

Co stało się z małżeństwem Drzewińskich? Chociaż ich ciał dotąd nie znaleziono, śledczy są przekonani, że oboje zostali zamordowani. Nie tracą nadziei, że kiedyś rozwiążą zagadkę ich śmierci i ustalą winnych.

Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Kraj
Sondaż „Rzeczpospolitej”: Na wojsko trzeba wydawać więcej