Otwarcie „Rzeczpospolitej" przypomina, jaką zmorą przedsiębiorców (i nie tylko) mogą być opieszałe sądy. Jest coraz gorzej, choć jeszcze w 2011 roku premier Donald Tusk zapowiadał, że procesy w sądach będą o jedną trzecią krótsze. Potwierdzają to zresztą statystyki Ministerstwa Sprawiedliwości. Średni czas trwania sprawy w sądzie okręgowym wynosił w pierwszym kwartale tego roku 7,8 miesiąca, podczas gdy rok wcześniej 7,2 miesiąca. Proces gospodarczy zabierał teraz średnio 13,1 miesiąca, a rok temu 12,5 miesiąca. Podobnie wydłużył się czas trwania spraw karnych.
Dlaczego jest coraz gorzej? - Bo nie wydarzyło się nic, co mogłoby poprawić sytuację – ocenia sędzia Krystian Markiewicz z Sądu Rejonowego w Katowicach. A szans na poprawę nie ma, ponieważ spraw w sądach wciąż przybywa.
Grecki festiwal
W „Rzeczpospolitej" kolejny dzień analizujemy też sytuację w Grecji. Według MFW nowy program ratunkowy musiałby opiewać na co najmniej 53 mld euro. Do jakiegokolwiek porozumienia droga wciąż daleka i kręta, a grecki premier nadal jest nieugięty wobec wierzycieli. Okazuje się, że źródeł takiej postawy można szukać również w domu Aleksisa Ciprasa...
Na dobre ruszył sezon letnich festiwali, a „Rzeczpospolita" prześwietla towarzyszące im finanse. Okazuje się, że wpływy z koncertów za kilka lat będą stanowiły już połowę globalnego rynku muzycznego. W Polsce znaczenie koncertów jest jeszcze większe. Jak wyliczyła firma PwC, występy na żywo dadzą w tym roku muzykom aż 228 mln dol. (gdy cały rynek będzie wart 341 mln dol.). - Polacy bardzo dużo wydają na koncerty, a firmy wolą wręcz sponsorować festiwale i koncerty, niż np. wspierać wydawanie płyt – przyznaje Piotr Kabaj, prezes Warner Music Poland.
Mity i klechdy
„Dziennik Gazeta Prawna" skupia się dziś na obalaniu mitów. Zarówno tych greckich, jak i polskich (wypada więc chyba mówić tu bardziej o klechdach).