Nie żyje syn posłanki Magdaleny Filiks. „Wiemy, kto jest winny, kto upubliczniał dane tego dziecka”

Politycy opozycji, a także m. in. szef państwowej komisji ds. pedofilii, składają kondolencje posłance Magdalenie Filiks, która poinformowała o śmierci 15-letniego syna. - Wszyscy winni w tej sprawie muszą zostać rozliczeni i będą rozliczeni - zapowiedziała Kamila Gasiuk-Pihowicz z KO.

Publikacja: 04.03.2023 15:26

Nie żyje syn posłanki Magdaleny Filiks. „Wiemy, kto jest winny, kto upubliczniał dane tego dziecka”

Foto: Adobe Stock

O śmierci syna Magdalena Filiks poinformowała w piątek późnym wieczorem w mediach społecznościowych. „W dniu 17 lutego odszedł mój syn Mikołaj Filiks. Miki 8 marca skończyłby 16 lat...” - napisała.

Prokuratura Rejonowa w Szczecinie poinformowała o wszczęciu postępowania w sprawie śmierci 15-latka. Chodzi o czyn z artykułu 151 kodeksu karnego, dotyczącego doprowadzenia do samobójstwa.

Czytaj więcej

Jest postępowanie prokuratury ws. śmierci syna posłanki KO

Do tragicznej wiadomości nawiązała w programie „6. Dzień Tygodnia w Radiu ZET” Kamila Gasiuk-Pihowicz. Rozmowa dotyczyła innego tematu, jednak posłanka KO stwierdziła, że nie można pominąć tej sprawy. - Jesteśmy wstrząśnięci tragiczną informacją, która do nas dotarła. Wczoraj dowiedzieliśmy się, że syn posłanki Magdaleny Filiks nie żyje. To dziecko zostało zaszczute przez TVP. Wszyscy winni w tej sprawie muszą zostać rozliczeni i będą rozliczeni. Wiemy, kto jest winny, kto upubliczniał dane osobowe tego dziecka - powiedziała. 

Posłanka Koalicji Obywatelskiej zwróciła uwagę, że „to media publiczne upubliczniły dane osobowe skrzywdzonego chłopca”. - To one i politycy PiS-u podbijali ten temat na konferencjach prasowych dla celów politycznych. To jest zachowanie niemoralne i skończyło się wielką tragedią - dodała.

Zdaniem Gasiuk-Pihowicz „podanie tak precyzyjnych danych pozwoliło na zidentyfikowanie ofiary”. Nawiązała w ten sposób do informacji, która obiegła media pod koniec grudnia zeszłego roku, dotyczącej skazania rok wcześniej za pedofilię Krzysztofa F. pracującego w Urzędzie Marszałkowskim w Szczecinie. Państwowe Radio Szczecin podkreśliło, że ofiarami były „dzieci znanej parlamentarzystki”, podano ich też wiek. - To była nieprawdziwa nagonka, która doprowadziła do tragedii. To jest najbardziej obrzydliwa sytuacja, jaką widziałam, to jest horror, to, z czym się spotykamy w polityce - oceniła Gasiuk-Pihowicz.

Goszcząca również w studiu Radia ZET posłanka PiS Jadwiga Emilewicz złożyła „wyrazy ogromnego współczucia dla pani poseł". - To jest tragedia, która jest niewyobrażalna dla matki, trudno to sobie wyobrazić. Myślę, że ostatnią rzeczą, jaką pani poseł chciałaby słyszeć to podgrzewanie tego tematu w sposób nieuprawniony - przekonywała. Pozostali goście, pytani przez prowadzącego program, nie chcieli nic dodać. 

Sprawa komentowana jest za to w mediach społecznościowych. Pod postami Radia Szczecin na Facebooku publikowane są komentarze, krytykujące stację i inne rządowe państwowe oraz prorządowe media. Z kolei na Twitterze opozycyjni politycy zapowiadają „rozliczenie” tej sprawy. 

„Rozliczymy PiS z każdego łajdactwa, ze wszystkich ludzkich krzywd i tragedii, do jakich doprowadzili, sprawując władzę. Przyrzekam” - napisał Donald Tusk. „Dziś nie ma słów… Nie ma takich słów, które dziś mogłyby wyrazić współczucie, przynieść ukojenie. Przyjdzie jednak, niech nikt w to nie wątpi, czas twardego rozliczenia tych, których słowa niosą śmierć” - wtórował mu Szymon Hołownia. W podobnym tonie wypowiedział się Krzysztof Śmiszek w Nowej Lewicy. „Za każde zaszczute dziecko. Za każdą zastraszoną kobietę. Za każdą unieszczęśliwioną rodzinę. Zgnijecie w pierdlu!” - zapowiedział.

„Co powiedzieć!? Słowa, jakie przychodzą mi do głowy, nie nadają się do pozostawienia tutaj. Każde słowo jest tu niczym wobec zła, jakie wyrządzono niewinnemu dziecku” - napisał z kolei jeszcze w piątek Błażej Kmieciak, przewodniczący państwowej komisji ds. badania przypadków pedofilii. „Rany boskie, niech to będzie jakiś koszmar, z którego się obudzimy, z którego obudzi się ten młody bohater!” - dodał.

„To co widzę na Twitterze po opublikowaniu przez panią poseł nekrologu dotyczącego śmierci jej synka, Mikołaja, chwilami przypomina »dno dna« - ocenił Kmieciak w sobotę. Zwrócił uwagę, że „umarło dziecko, konkretne, realne, dziecko”. „To nie jest polityka, nawalanka trolli, którym radzę, by spojrzeli w oczy tego młodego człowieka patrzącego ze zdjęcia” - zwrócił uwagę.

Pod wpisem Magdaleny Filiks na Twitterze użytkownicy składają kondolencje i wyrazy współczucia. Również politycy, przede wszystkim opozycyjni. Ze Zjednoczonej Prawicy - dwie osoby.

Uroczystości pogrzebowe syna posłanki KO odbędą się 7 marca.

O śmierci syna Magdalena Filiks poinformowała w piątek późnym wieczorem w mediach społecznościowych. „W dniu 17 lutego odszedł mój syn Mikołaj Filiks. Miki 8 marca skończyłby 16 lat...” - napisała.

Prokuratura Rejonowa w Szczecinie poinformowała o wszczęciu postępowania w sprawie śmierci 15-latka. Chodzi o czyn z artykułu 151 kodeksu karnego, dotyczącego doprowadzenia do samobójstwa.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?
śledztwo
Ofiar Pegasusa na razie nie ma. Prokuratura Krajowa dopiero ustala, czy i kto był inwigilowany
Kraj
Posłowie napiszą nową definicję drzewa. Wskazują na jeden brak w dotychczasowym znaczeniu
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Kraj
Zagramy z Walią w koszulkach z nieprawidłowym godłem. Orła wzięto z Wikipedii