Gersdorf pisze do Dudy: Moja kadencja trwa do 2020

W liście do Andrzeja Dudy prof. Gersdorf wskazuje, że pismo, które otrzymała od prezydenta ws. jej odejścia w stan spoczynku nie ma mocy prawnej. "Moja kadencja trwa do 30 kwietnia 2020" - pisze I Prezes SN.

Publikacja: 19.07.2018 16:28

Małgorzata Gersdorf

Małgorzata Gersdorf

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Prof. Gersdorf pisze w liście, że odesłanie sędziego w stan spoczynku wymaga  postanowienia głowy państwa. Powinno ono być opublikowane i dla uzyskania ważności zawierać kontrasygnatę, czyli podpis prezydenta.

Ponieważ pismo o przejściu w stan spoczynku, które otrzymała prof. Gersdorf nie spełnia takich warunków - nie ma ono mocy prawnej.

Czytaj też: Morawiecki o Gersdorf: nie jest już dzisiaj I prezes SN

Małgorzata Gersdorf zaznacza też, że długość jej kadencji wprost regulują przepisy konstytucji i nawet jeśli pismo od prezydenta Dudy o jej przejściu w stan spoczynku spełniałoby te warunki - nie mogłoby spowodować przerwania jej kadencji.

"Biorąc to pod uwagę stwierdzam, że moja kadencja trwa do 30 kwietnia 2020 i jestem zobowiązana do sprawowania tego urzędu z mocy najwyższego prawa Rzeczypospolitej Polskiej - Konstytucji RP" - napisała prof. Małgorzata Gersdorf.

Prof. Gersdorf pisze w liście, że odesłanie sędziego w stan spoczynku wymaga  postanowienia głowy państwa. Powinno ono być opublikowane i dla uzyskania ważności zawierać kontrasygnatę, czyli podpis prezydenta.

Ponieważ pismo o przejściu w stan spoczynku, które otrzymała prof. Gersdorf nie spełnia takich warunków - nie ma ono mocy prawnej.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Kolejne ludzkie szczątki na terenie jednostki wojskowej w Rembertowie
Kraj
Załamanie pogody w weekend. Miejscami burze i grad
sądownictwo
Sąd Najwyższy ratuje Ewę Wrzosek. Prokurator może bezkarnie wynosić informacje ze śledztwa
Kraj
Znaleziono szczątki kilkudziesięciu osób. To ofiary zbrodni niemieckich
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił