Wszystkim grożą kary więzienia do 15 lat.
Zdaniem Prokuratury Rejonowej w Lubinie (Dolny Śląsk) oskarżeni wykorzystywali do przymusowej pracy 28 obywateli Rumunii, w tym czworo małoletnich.
- Pokrzywdzeni w zamian za bardzo niską płacę byli zmuszani do pracy po kilkanaście godzin dziennie na wielkopolskich i dolnośląskich bazarach - informuje prokurator Liliana Łukasiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy. - Zachowanie sprawców traktowane jest przez kodeks karny jako zbrodnia przeciwko wolności.
Sprawę udało się ujawnić dzięki przypadkowi, gdy dwóch Rumunów uciekło swoim oprawcom.
Wtedy bez dokumentów zatrzymano ich na dworcu PKP w Krakowie. Kiedy Straż Graniczna sprawdziła ich tożsamość, mężczyźni opowiedzieli o swoich prześladowcach i obozie pracy w Ścinawie.