Nieuczciwe patrole w Szczecinie

Podejrzani o łapówkarstwo funkcjonariusze drogówki tłumaczą, że mieli prawo tylko pouczać kierowców

Aktualizacja: 10.01.2008 09:00 Publikacja: 10.01.2008 05:56

Michał L., funkcjonariusz szczecińskiej policji, miał namawiać kolegów, by nie karali mandatami kierowców. Jak twierdzą śledczy, ułaskawieni szoferzy wręczali potem łapówki: alkohol albo od 100 do 300 zł.Dowodem na korupcyjny proceder są nagrania rozmów między Michałem L. a policjantami z patroli drogówki. Budzą jednak kontrowersje. Większość policjantów nie przyznaje się do winy.

Przykładem ma być historia jednego z nich, który zatrzymał taksówkarza. Jechał bez zapiętych pasów. Policjant twierdzi, że zamierzał dać tylko pouczenie i zaczął spisywać dane z dokumentów. Po chwili taksówkarz podał mu telefon. Na linii był Michał L., pytający, czy będzie pouczenie. Funkcjonariusz potwierdził.

Rok później w prokuraturze ten funkcjonariusz dowiedział się, że chciał dać taksówkarzowi mandat za przekroczenie prędkości, ale zrezygnował po tym jak L. przez telefon obiecał mu, że będzie miał z tego korzyść. Okazało się, że taksówkarz rzeczywiście zaniósł po tym wydarzeniu dwie butelki alkoholu do L. Funkcjonariusz twierdzi, że nic nie wiedział o tej transakcji. Postawiono mu jednak zarzut korupcji i zawieszonow pracy, otrzymał dozór. Odwołał się. Półtora miesiąca później sąd przywrócił go do pracy.

Policjant szukał patrolu, który zatrzymał auto na niemieckich numerach. Pytał, czy mundurowi odstąpią od ukarania

Powód – z nagranej rozmowy telefonicznej nie wynika, by chciał łapówki. – Rzeczywiście w tym przypadku sąd przyjął inną ocenę rozmowy telefonicznej niż my – przyznaje prokurator Robert Śledziński. – Ale gdy kolejni policjanci się odwoływali, to już nie uwzględnił ich wniosków – zaznacza. Pozostali funckjonariusze twierdzą, że mieli pełne prawo do udzielenia kierowcom pouczeń. Także znajomym ich kolegów z pracy.

– Tutaj ważny jest też szerszy kontekst – mówi Śledziński. – Była sytuacja, kiedy Michał L. obdzwaniał pięć radiowozów z pytaniem, kto zatrzymał auto na niemieckich numerach bez dokumentów? W końcu znalazł patrol i powiedział, by odstąpiono od ukarania. L. ustalił rodzaj alkoholu, jaki otrzymają. Takie zachowania wpisują się w ocenę wszystkich, enigmatycznych nawet rozmów. Jak rozumieć wyrazy „flakon” albo „zrobisz tak, żeby było dobrze”.

Jak potwierdzają statystyki KGP, problem korupcji dotyczy zwłaszcza wydziałów ruchu drogowego. – Są najbardziej zagrożone korupcją – przyznaje Mariusz Sokołowski, rzecznik KGP. – Często kierowcy próbują załatwiać sprawy w tzw. inny sposób. Dla funkcjonariuszy, którzy na to poszli, nie ma miejsca w policji. Dlatego powołaliśmy Biuro Spraw Wewnętrznych, by ich eliminowało. Niskie płace nie są wytłumaczeniem, te osoby idąc do policji, wiedziały, ile będą zarabiać – uważa.

– Podreperowanie własnego budżetu nie jest najważniejszym powodem korupcji, bo nie to decyduje, kiedy na przykład policjanci przyjmują drobne prezenty – zauważa dr hab. Jacek Leoński, socjolog z Uniwersytetu Szczecińskiego. – Najgorsza jest społeczna akceptacja takich zachowań. Policjanci być może są za mało szkoleni, żeby odmawiać, bronić etosu zawodowego. Te sprawy trzeba ucinać radykalnie, informować ludzi, szkolić funkcjonariuszy. Trzeba też tak kształtować przepisy, by były jasne.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora m.stankiewicz@rp.pl

Michał L., funkcjonariusz szczecińskiej policji, miał namawiać kolegów, by nie karali mandatami kierowców. Jak twierdzą śledczy, ułaskawieni szoferzy wręczali potem łapówki: alkohol albo od 100 do 300 zł.Dowodem na korupcyjny proceder są nagrania rozmów między Michałem L. a policjantami z patroli drogówki. Budzą jednak kontrowersje. Większość policjantów nie przyznaje się do winy.

Przykładem ma być historia jednego z nich, który zatrzymał taksówkarza. Jechał bez zapiętych pasów. Policjant twierdzi, że zamierzał dać tylko pouczenie i zaczął spisywać dane z dokumentów. Po chwili taksówkarz podał mu telefon. Na linii był Michał L., pytający, czy będzie pouczenie. Funkcjonariusz potwierdził.

Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo