Tekst Magdaleny Grochowskiej ukazał się na stronie opinii „Gazety Wyborczej” 19 lutego 2007 roku, tydzień po zatrzymaniu dr. Mirosława G. „Moje spotkanie z dr. Mirosławem G.” to jeden z pierwszych artykułów biorących w obronę kardiochirurga podejrzanego m.in. o korupcję i znęcanie się nad personelem.
„Atmosfera, jaka towarzyszy sprawie doktora G., budzi mój sprzeciw. Protestuję przeciwko zaszczuwaniu człowieka niezależnie od tego, czy jest winny, czy nie” – napisała Grochowska.
W tekście, który miał formę listu, opisała swoje spotkanie z Mirosławem G. w związku z operacją serca, jaką przeszedł jej 81-letni ojciec.
Tymczasem, jak ustaliła „Rz”, kamera CBA potajemnie zainstalowana w gabinecie dr. Mirosława G. zarejestrowała rodziców Magdaleny Grochowskiej, gdy zostawiali tam kopertę. Jadwiga i Henryk J. mieli dopuścić się korupcji 19 grudnia 2006 r. Zostali zatrzymani 11 kwietnia 2007 r. i przesłuchani w Prokuraturze Rejonowej w Starachowicach. Nie mieszkają bowiem w Warszawie, lecz w województwie świętokrzyskim.
Twierdzili, że nie wręczali dr. G. żadnych pieniędzy. – Nic takiego nie miało miejsca – powiedział „Rz” Henryk J. i odmówił komentowania sprawy.