Prezes ElmoTechu twierdzi, że brytyjska technologia nie spełnia Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia (SIWZ). W piśmie do „Rz” resort sprawiedliwości nie odniósł się do tej kwestii. Napisał tylko, że „jako zamawiający będzie żądać od wykonawcy dostarczenia usługi zgodnej z umową, a zatem także technologii spełniającej określone w niej wymagania”.
ElmoTech zwraca uwagę, że żadna z firm startujących w przetargu nie oferowała rozwiązania Serco. – Z tą platformą nie można było tego przetargu wygrać – mówi prezes Greitser.
Comp broni się, że przetarg dotyczył usługi, nie zaś konkretnych technologii. – Technologia Serco jest nowoczesna i umożliwia w 100 procentach świadczenie usług zgodnie z wymaganiami SIWZ – utrzymuje wiceprezes Comp Krzysztof Morawski. Twierdzi też, że przyczyną wyboru Serco był zbliżający się termin realizacji. Testy systemu mają zacząć się już 1 sierpnia.
Na ręce ministra Andrzeja Czumy izraelska firma skierowała list. „Ministerstwo Sprawiedliwości nie może zatem w świetle obowiązujących przepisów prawa i bez naruszenia dyscypliny finansów publicznych zaakceptować dostarczenia przez konsorcjum CSS jakiegokolwiek innego urządzenia niż platforma SDE firmy ElmoTech”.
Ministerstwo potwierdza, że otrzymało tę korespondencję. „Pismo złożone ostatnio przez firmę ElmoTech nie miało charakteru protestu i informowało MS o braku porozumienia pomiędzy CSS a ElmoTechem. Nie miało także formy skargi. Dlatego Ministerstwo Sprawiedliwości poprosiło firmę ElmoTech o jasne zajęcie stanowiska, czego oczekuje od Ministerstwa Sprawiedliwości. Należy jednak wyraźnie stwierdzić, że MS nie może angażować się w sprawy o charakterze handlowym pomiędzy podmiotami gospodarczymi” – informuje „Rz” Wydział Informacji Ministerstwa Sprawiedliwości.
Masz pytanie, wyślij e-mail do autora: [mail=c.gmyz@rp.pl]c.gmyz@rp.pl[/mail]