Komorowski: Polska zdała trudny egzamin

Obchody rocznicy uchwalenia konstytucji w cieniu smoleńskiej tragedii

Publikacja: 03.05.2010 13:07

Grób Nieznanego Żołnierza w Warszawie

Grób Nieznanego Żołnierza w Warszawie

Foto: Fotorzepa, Mateusz Dąbrowski MD Mateusz Dąbrowski

Bez salutu salw armatnich świętowano w tym roku rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja. Podczas składania wieńców przy Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie oddawano hołd ofiarom tragedii smoleńskiej. Odegrano też żałobny utwór "Śpij, kolego".

– Zwykle święto radosnej dumy ze względu na dramat świeżo przeżywanej katastrofy pod Smoleńskiem, która wstrząsnęła fundamentami państwa polskiego, tę rocznicę, to święto radosne, wiosenne, chcemy obchodzić w refleksji i zadumie narodowej nad współczesnym państwem polskim – mówił przy Grobie Nieznanego Żołnierza pełniący obowiązki głowy państwa marszałek Sejmu Bronisław Komorowski. – Siłą rzeczy myślimy o tym, co się stało naszym wspólnym udziałem: żałoba, dramat, ból, lęk o państwo polskie. I o naszym wspólnym doświadczeniu, że państwo polskie w obliczu dramatu katastrofy pod Smoleńskiem i jej skutków zdało egzamin.

Zdaniem marszałka zdała egzamin konstytucja, zdały instytucje państwa, ale też wszyscy, którzy modlili się podczas żałoby i "myśleli, o tym, by państwo polskie potrafiło ten kryzys jak najlepiej pokonać". Wymienił też służby mundurowe i harcerzy, którzy angażowali się w organizację żałoby.

- Mamy więc prawo z dumą podnieść głowy, wysoko podnieść polskie głowy, bo możemy być dumni nie tylko z tej tradycji, w 219. rocznicę powołania Konstytucji 3 maja. Ale mamy prawo podnieść dumnie wysoko głowy, bo możemy być dumni ze współczesnego państwa polskiego – podkreślał Komorowski.

W związku z tragedią smoleńską obchody 3 Maja w całej Polsce były stonowane. Warszawski ratusz odwołał przemarsze grup rekonstrukcyjnych i piknik historyczny. Jak co roku Polacy mogli zwiedzać parlament – wiele osób zatrzymywało się przed portretami tragicznie zmarłych 15 posłów i trzech senatorów. W Krakowie do wawelskiej krypty, gdzie pochowano Lecha i Marię Kaczyńskich, ustawiały się wczoraj kolejki.

[srodtytul]Politolodzy: spokojne, niezbyt porywające [/srodtytul]

Zdaniem prof. Wawrzyńca Konarskiego ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie i Uniwersytetu Warszawskiego trzeciomajowe przemówienie Komorowskiego pasowało do atmosfery.

- Było dość wyważone i spokojne. Ale, niestety, nie było zbyt porywające ani oryginalne – ocenia politolog. – Pan marszałek nie zainteresował raczej młodego człowieka: licealisty czy gimnazjalisty. Nie przekonał, że tradycja 3 Maja jest ciągle żywa.

Z kolei Wojciech Jabłoński, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego, uważa, że Komorowski w swoim przemówieniu popełnił błąd jako kandydat na prezydenta. – Powinien raczej mówić o przyszłości. Przypomnieć sytuację, w jakiej znajdowała się Polska pod koniec XVIII wieku, i porównać ją z dzisiejszą – z tym, że będziemy wkrótce przewodniczyli UE - uważa. – Jeśli będzie mówił tylko o tragedii, nie wskazując na przyszłość, na nasze relacje międzynarodowe, to pozwoli się spychać do ściany.

[srodtytul]Wkrótce szef Sztabu Generalnego [/srodtytul]

W związku z katastrofą pod Smoleńskiem w tym roku nie zostały wręczone nominacje generalskie.

O sytuacji w armii marszałek Komorowski mówił 2 maja podczas obchodów Dnia Flagi. – Trzeba się upomnieć o Wojsko Polskie, trzeba zadbać o to, aby nieopatrzne opinie, pospieszne oceny nie oznaczały nadszarpnięcia zaufania do polskich sił zbrojnych, nie godziły w dobre imię Wojska Polskiego – podkreślał.

Zapowiedział szybką decyzję w sprawie wyznaczenia nowego szefa Sztabu Generalnego (poprzedni, gen. Franciszek Gągor, zginął 10 kwietnia pod Smoleńskiem). – Tak aby wypełnić tę bolesną stratę, wyrwę dla polskiego wojska – mówił.

Nazwisko nowego szefa Sztabu ma być ogłoszone w ciągu kilku najbliższych dni.

[ramka][b]Prosimy o mądrego prezydenta [/b]

Potrzebujemy rozumnego różnienia się i sporu oraz jedności ponad podziałami, wspólnego wysiłku na rzecz dobra – mówił abp Kazimierz Nycz w katedrze w Warszawie w święto Matki Bożej Królowej Polski i 219. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja. Podobnie jak abp Nycz, tak i inni biskupi przypominali w homiliach katastrofę prezydenckiego samolotu 10 kwietnia. – Ta rana będzie się goić bardzo długo i od nas zależy, co wyciągniemy z tej lekcji na teraźniejszość i przyszłość – mówił metropolita warszawski.

Na Jasnej Górze podczas głównych uroczystości ku czci Matki Bożej abp Stanisław Gądecki, wiceprzewodniczący episkopatu, powiedział, że tragedia z 10 kwietnia uświadomiła, że Polacy różnych rodowodów, zawodów, pochodzący z odmiennych partii mogą być złączeni "miłością ojczyzny i pamięcią o dramatach polskiej historii, których symbolem pozostaje Katyń". Ta tragedia oraz żałoba narodowa pokazały też, że "jednym wspólnym językiem symbolicznym, jaki posiadamy, jest język Kościoła".

W katedrze kieleckiej bp Kazimierz Ryczan mówił w homilii: – Maryjo, prosimy o mądrego prezydenta Polski, który będzie służył narodowi, a nie pragmatyzmowi partii.

Natomiast abp Józef Życiński w Lublinie przypomniał, by "nie patrzeć na wybory tylko w perspektywie krytycznej, sugerując, że każda postać polityki jest czymś brudnym i niestosownym, bo wtedy ci, którzy chcą mieć czyste ręce, będą wycofywać się z rywalizacji politycznej, a zostaną ci, którzy nie mają skrupułów" i każdą wartość traktują instrumentalnie.

[i]e.cz., kai[/i][/ramka]

Bez salutu salw armatnich świętowano w tym roku rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja. Podczas składania wieńców przy Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie oddawano hołd ofiarom tragedii smoleńskiej. Odegrano też żałobny utwór "Śpij, kolego".

– Zwykle święto radosnej dumy ze względu na dramat świeżo przeżywanej katastrofy pod Smoleńskiem, która wstrząsnęła fundamentami państwa polskiego, tę rocznicę, to święto radosne, wiosenne, chcemy obchodzić w refleksji i zadumie narodowej nad współczesnym państwem polskim – mówił przy Grobie Nieznanego Żołnierza pełniący obowiązki głowy państwa marszałek Sejmu Bronisław Komorowski. – Siłą rzeczy myślimy o tym, co się stało naszym wspólnym udziałem: żałoba, dramat, ból, lęk o państwo polskie. I o naszym wspólnym doświadczeniu, że państwo polskie w obliczu dramatu katastrofy pod Smoleńskiem i jej skutków zdało egzamin.

Pozostało 82% artykułu
Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo