Poniedziałkowa prasa relacjonuje ujawnione przez red. Tomasza Machałę (portal www.kampanianazywo.pl) naciski ze strony szefa kancelarii premiera Tomasza Arabskiego na dziennikarza Polskiej Agencji Prasowej, aby nie zadał podczas zagranicznej wizyty niewygodnego dla premiera pytania.
Dworuje sobie z tego w „Fakcie” („Niewygodne pytania”) Łukasz Warzecha pisząc: — Jeszcze mogłoby wyjść na jaw, że rząd nic nie robi i nie spełnia obietnic. A że dziennikarz się uparł, chwycił pan minister za telefon i zadzwonił do prezesa PAP. Chwilę potem uparty dziennikarz odebrał telefon z centrali i już pytania nie zadał. Ponieważ mnie minister Arabski nie jest jeszcze w stanie uciszyć, więc zadaje publicznie pytanie: panie premierze, co z ustawą reprywatyzacyjną, którą obiecał pan trzy lata temu ?
Dobrze, dobrze panie redaktorze, ale chyba nie to jest najważniejsze w tej sprawie, nie pytanie tylko zabiegi ministra (skuteczne !) żeby ono nie padało!