Zamachowiec atakował także w Nowej Hucie

Zatrzymany w Krakowie Rafał K. to sprawca wszystkich ataków bombowych z ostatnich tygodni - są pewni prokuratorzy i szef małopolskiej policji inspektor Andrzej Rokita.

Publikacja: 23.07.2011 11:23

Operacyjne zdjęcia z zatrzymania bombiarza

Operacyjne zdjęcia z zatrzymania bombiarza

Foto: Policja

Funkcjonariusze uważają, iż odpowiada on także za wybuch ładunku w odległej Nowej Hucie, którego wcześniej nie łączono z eksplozjami na południu Krakowa. - Dowody potwierdzają, że to zatrzymany przez policję 38- latek od kilku tygodni podkładał bomby – mówi inspektor Rokita.

Choć Kraków odetchnął z ulgą, wszyscy byliby jeszcze spokojniejsi, gdyby policja i prokuratura jednoznacznie potwierdziły, że Rafał K. odpowiada także za serię podpaleń, do jakich doszło w ciągu ostatnich miesięcy w Krakowie. Takiej pewności jeszcze nie ma. Policjanci i prokuratorzy nadal zbierają dowody. - Podejrzany przygotowywał i testował materiały wybuchowe na terenie swojej posesji – podkreślają na razie.

Prawdopodobnie w sobotę 38-letni Rafał K. usłyszy prokuratorskie zarzuty. Na razie śledczy nie zdradzają, jakie.

Od kilku tygodni na terenie Krakowa dochodziło do eksplozji ładunków domowej konstrukcji. 29 czerwca w okolicach Borku Fałęckiego doszło do dwóch wybuchów, w których trzy osoby zostały ranne. 14 lipca doszło do eksplozji w bloku w Nowej Hucie. Ranny został wtedy 35-letni mężczyzna. 17 lipca ranny został 65-latek. Wszystkim pod bramy, drzwi i garaże podrzucano paczki lub rurki PCV pełne szkła i gwoździ.

W domu zatrzymanego znaleziono kolejną bombę gotową do eksplozji. Rafał K. był już wcześniej karany, m.in., za kradzież i paserstwo.

Krakowscy policjanci znaleźli też kolejny ładunek wybuchowy, podrzucony na budowie domu na południu Krakowa. Udalo się go unieszkodliwić po zatrzymaniu 38-letniego Rafała K. Mężczyzna eksperymentował z materiałami wybuchowymi  - wynika z informacji policji. Na szczęście na posesji, gdzie podrzucił kolejną bombę, nikogo nie było.

Funkcjonariusze uważają, iż odpowiada on także za wybuch ładunku w odległej Nowej Hucie, którego wcześniej nie łączono z eksplozjami na południu Krakowa. - Dowody potwierdzają, że to zatrzymany przez policję 38- latek od kilku tygodni podkładał bomby – mówi inspektor Rokita.

Choć Kraków odetchnął z ulgą, wszyscy byliby jeszcze spokojniejsi, gdyby policja i prokuratura jednoznacznie potwierdziły, że Rafał K. odpowiada także za serię podpaleń, do jakich doszło w ciągu ostatnich miesięcy w Krakowie. Takiej pewności jeszcze nie ma. Policjanci i prokuratorzy nadal zbierają dowody. - Podejrzany przygotowywał i testował materiały wybuchowe na terenie swojej posesji – podkreślają na razie.

Kraj
Czy Polacy chcą sankcji na Izrael? Sondaż nie pozostawia wątpliwości
Materiał Promocyjny
Bank Pekao S.A. uruchomił nową usługę doradztwa inwestycyjnego
Kraj
Rafał Trzaskowski o propozycji Karola Nawrockiego: Niech się pan Karol tłumaczy
Kraj
Cienka granica pomagania uchodźcom. Złoty telefon pogrąża aktywistów z granicy
Kraj
Instytut Pileckiego pod lupą śledczych
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Materiał Promocyjny
Szukasz studiów z przyszłością? Ten kierunek nie traci na znaczeniu
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont