Dzisiaj przypada 70. rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim. Skąd pomysł na projekt cyklu dyskusji Warszawa Dwóch Powstań, realizowany w Muzeum Powstania Warszawskiego?
Pomysł wyrósł z przeświadczenia, że dotychczas pamięć o tych dwóch zrywach była rozdzielona, czasem nawet fałszowana. W Polsce bardzo często je sobie przeciwstawiano, pokazując powstanie warszawskie jako bezsensowną hekatombę. Co gorsza, w samej narracji dotyczącej powstania w getcie przez bardzo długi czas była wykluczona rola Żydowskiego Związku Wojskowego, zrzeszającego organizacje prawicowe, z których część była wobec Polski nastawiona bardzo patriotycznie. Dochodzi do tego jeszcze zupełne pomijanie powstania warszawskiego na Zachodzie.
Takie podejście nie było odosobnione?
To wszystko wywołało u wielu ludzi poczucie niesmaku. Dla mnie jako osoby kochającej Warszawę, jest rzeczą oczywistą, że żeby rozumieć to miasto należy poznać je z perspektywy tych dwóch zrywów, ponieważ zagładę na stolicę dwukrotnie sprowadzili Niemcy. Raz dokonując kompletnej anihilacji getta, za drugim razem prawie doprowadzając do ruiny Warszawę. Mimo instrumentalizacji przez różne grupy polityczne kwestii powstań i próbie przeciwstawiania ich pamięci, żeby w pełni zrozumieć Warszawę, miasto kształtujące naszą tożsamość, miasto - pomnik, można jedynie mówiąc o tych powstaniach razem. Stąd Warszawa Dwóch Powstań.
Czy faktycznie jest to projekt ponad podziałami?