Dziecko świadkiem zbrodni. Psycholog zdecyduje czy będzie zeznawać

Wykrwawienie było przyczyną śmierci 33-letniej prawniczki z Warszawy. Jej mąż zginął na skutek wielonarządowych obrażeń spowodowanych upadkiem – wynika ze wstępnych ustaleń sekcji zwłok, do których dotarła – rp.pl

Publikacja: 11.10.2013 12:51

Kobieta miała rany kłute zadane ostrym narzędziem. –To mógł być nóź, który sprawca zostawił w szyi ofiary – mówi jeden ze śledczych.  Dodaje, że bezpośrednią przyczyną śmierci 33-letniej Moniki P. było „skrwawinie wewnętrzne i zewnętrzne z tętnic przełyku do dróg oddechowych i przewodu pokarmowego".

Kobieta zginęła we własnym domu na warszawskiej Pradze Południe w nocy z poniedziałku na wtorek. Z powodu awantury do rodziny została w nocy wezwana policja.

Kiedy funkcjonariusze dojechali na miejsce jej mąż  Łukasz P. mężczyzna wraz z pięcioletnią córką stał na gzymie bloku. Groził, że skoczy razem z dzieckiem. Ostatecznie zrobił to tylko sam. Dziecko ściągnęli ratownicy.

Mężczyzna w stanie ciężkim trafił do szpitala, gdzie godzinę później zmarł. W mieszkaniu znaleziono zwłoki kobiety. Wszystko na to wskazuje, że została zamordowana przez męża. – Choć musimy sprawdzić czy nie było tam innych osób – zastrzega jeden z prokuratorów.

Łukasz P. był rzecznikiem patentowym. Jego żona prawniczką w firmie z branży reklamowej. Wiadomo, że para była w trakcie rozwodu. Jak nieoficjalnie przyznają policjanci przyczyną tragedii były sprawy osobiste. Ponoć mężczyzna chciał wrócić do żony, a ta się nie godziła.

Świadkiem śmierci obojga rodziców była pięcioletnia córka. W tej chwili jest pod opieką psychologów i dziadków. – Jeszcze nie wiemy czy dziecko będzie przesłuchiwane. Wszystko zależy od opinii psychologa – tłumaczy jeden ze śledczych. Dodaje, że jeśli sprawcą zabójstwa kobiety byłby ktoś inny niż Łukasz P. wtedy trzeba będzie przesłuchać dziecko. W innym przypadku nie musi być to konieczne.

Prokuratura, która bada tę tragedię prowadzi dwa osobne śledztwa. Jedno w sprawie zabójstwa kobiety, drugie w sprawie samobójstwa jej męża. – Jeśli okaże się, że to on ją zabił to oba postępowania zostaną umorzone – tłumaczy prokurator.

Kobieta miała rany kłute zadane ostrym narzędziem. –To mógł być nóź, który sprawca zostawił w szyi ofiary – mówi jeden ze śledczych.  Dodaje, że bezpośrednią przyczyną śmierci 33-letniej Moniki P. było „skrwawinie wewnętrzne i zewnętrzne z tętnic przełyku do dróg oddechowych i przewodu pokarmowego".

Kobieta zginęła we własnym domu na warszawskiej Pradze Południe w nocy z poniedziałku na wtorek. Z powodu awantury do rodziny została w nocy wezwana policja.

Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Kraj
Sondaż „Rzeczpospolitej”: Na wojsko trzeba wydawać więcej