Pożar przy bocznych drzwiach meczetu wybuchł wczoraj o đđświcie. Ogień uszkodził boczne drzwi, elewację budynku i elementy wyposażenia.
Postępowanie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Gdańsku. – Było to niewątpliwie podpalenie – powiedziała Grażyna Wawryniuk. Tak stwierdził biegły z zakresu pożarnictwa. Ktoś podpalił śmieci i przyniesione pod meczet drewniane ławki.
Sprawców poszukuje CBŚ. Jak zaznaczyła Wawryniuk, tłem podpalenia mógł być zarówno wandalizm, jak i motyw związany z waśniami na tle wyznaniowym.
Imam gminy muzułmańskiej w Gdańsku Hani Hraish wiąże pożar świątyni z wtorkowym zdarzeniem w czasie muzułmańskiego Święta Ofiarowania w Bohonikach (Podlaskie), gdzie tamtejsi muzułmanie chcieli przeprowadzić z tej okazji ubój rytualny. Próbowali to uniemożliwić obrońcy praw zwierząt.
Sejmowa Komisja Mniejszości Narodowych i Etnicznych oraz władze Gdańska potępiły podpalenie. Prezydent miasta Paweł Adamowicz zadeklarował, że wpłaci na rzecz gminy muzułmańskiej pieniądze z przeznaczeniem na naprawę zniszczeń. Hani Hraish szacuje straty na 50 tys. zł.