Tak będzie wyglądać operacja „Trynkiewicz”

Przestępczość. 24-godzinna tajna obserwacja pedofila, a nawet – w razie zagrożenia życia – pomoc ?w zmianie jego tożsamości. Policja szykuje warianty działań po wyjściu na wolność Mariusza Trynkiewicza.

Publikacja: 22.01.2014 01:26

Ochrona pedofila, który odsiedział 25 lat za zabójstwo czterech chłopców z Piotrkowa Trybunalskiego, jest wyjątkowa, a skala przygotowań – niespotykana.

Jak się dowiedziała „Rz", na razie podjęto decyzję, że jednorazowo zaangażowanych w jego kontrolowanie będzie 25 policjantów. Dysponować mają 11 samochodami, wynajmą też mieszkania konspiracyjne. Do tej operacji policja oderwie nawet część funkcjonariuszy od spraw kryminalnych.

Już wiadomo, że tuż przed wyjściem Trynkiewicza na wolność (co nastąpi 11 lutego, jeśli sąd uzna, że nie ma wskazań, by trafił do zamkniętego ośrodka w Gostyninie), zostanie on przeniesiony z Rzeszowa do innego zakładu karnego. Wyjdzie więc w zupełnie innym rejonie kraju. To ma zapewnić mu anonimowość. Dokąd skieruje pierwsze kroki?

– Nie wiemy, gdzie zamieszka i u kogo się zatrzyma – słyszymy w Komendzie Głównej.

Policja ze służbą więzienną od tygodni analizują informacje z ostatnich lat życia Trynkiewicza za kratami: z kim korespondował, z kim siedział i się przyjaźnił. Analizują też wezwania do linczu czy zabicia pedofila.

– Wytypowaliśmy kilka miejsc, do których najprawdopodobniej może się udać – mówi Joanna Kącka, rzecznik łódzkiej policji. W Piotrkowie Trybunalskim (woj. łódzkie) mieszka matka zabójcy, z którą przez 25 lat utrzymywał stały kontakt. Jeden ze scenariuszy zakłada, że wróci do niej.

Już wiadomo, że zostanie objęty pełną obserwacją operacyjną – oznacza to policyjną „ochronę" 24 godziny na dobę. – Wszelkie możliwości pracy operacyjnej są otwarte, za każdym razem kluczowe jest rozpoznanie środowiska, w którym taka osoba może się pojawić, i pozyskanie o niej jak największej wiedzy – mówi Marek Dyjasz, były dyrektor biura kryminalnego KG Policji.

Jak ma to wyglądać w praktyce? Policja może wykorzystać obserwację, kontrolę korespondencji i inne środki techniki operacyjnej. Liczba obserwujących Trynkiewicza funkcjonariuszy może się zmienić zależnie od otoczenia, w jakim się on znajdzie. – W mniejszym środowisku zaangażowanych w obserwację policjantów będzie więcej, żeby się nie zdekonspirowali. W większym łatwiej się zakamuflować, więc siły będą mniejsze – mówi oficer KGP.

Sprawa Trynkiewicza może trafić do Trybunału Konstytucyjnego

Funkcjonariusze mogą być wszędzie: pod blokiem, na klatce schodowej, patrzeć z okna sąsiedniego domu. – Czekanie w samochodzie jest dobre na filmach. W życiu, jeśli pojazd zbyt długo stoi w jednym miejscu, szybko wzbudza podejrzenia. Teraz stosuje się do takich celów samochód do niejawnej obserwacji wyposażony w odpowiedni sprzęt – mówi  Dyjasz.

Według informacji „Rz" policja zabezpieczyła się też przed wyjazdem Trynkiewicza za granicę. Zawiadomiła Interpol i służby krajów zachodnich, gdyby na ich terenie się zjawił.

– Czasami człowiek zaczyna się zachować irracjonalnie, zrywa kontakty i „idzie w Polskę". Wtedy przygotowywany scenariusz może lec w gruzach – zastrzega Marek Dyjasz.

Paweł Moczydłowski, kryminolog i były szef więziennictwa, podkreśla jednak, że Trynkiewicz jest uzależniony od wsparcia z zewnątrz. – Nie przetrwa bez pomocy osób, które znał. Jeśli jednak ma instynkt samozachowawczy, śledzi informacje w mediach, nie powinien wracać do Piotrkowa – mówi.

Policja nakreśliła tzw. scenariusze krytyczne: zakładają, że Trynkiewiczowi będzie grozić utrata życia. W grę wchodzi więc pomoc w zmianie tożsamości. Jednak wniosek o to musiałby złożyć sam. – Tutaj nie ma możliwości zastosowania procedury, z jakiej korzystają świadkowie koronni: zmiany personaliów, miejsca zamieszkania czy zafundowania mu operacji plastycznej – wyjaśnia „Rz" dr Zbigniew Rau, kryminolog, były wiceszef MSWiA. Trynkiewicz około ośmiu lat temu złożył wniosek o nowe nazwisko, ale nie mógł powołać się na zagrożenie życia i sąd odmówił.

Zdaniem Moczydłowskiego każda pomoc skierowana wobec Trynkiewicza jest dobra: – Otrzymując wsparcie, automatycznie objęty zostaje kontrolą, znajdzie się niejako w „szklanym więzieniu".  To ważne, bo psychologowie więzienni ostrzegali, że po wyjściu na wolność Trynkiewicz znowu może zabijać.

Dziś wchodzi w życie ustawa o bezterminowym izolowaniu niebezpiecznych przestępców. Dyrektorzy zakładów karnych mogą zatem występować do sądu z wnioskiem o izolację takiej osoby. Zakładano, że ustawa obejmie 40 skazanych.

Ochrona pedofila, który odsiedział 25 lat za zabójstwo czterech chłopców z Piotrkowa Trybunalskiego, jest wyjątkowa, a skala przygotowań – niespotykana.

Jak się dowiedziała „Rz", na razie podjęto decyzję, że jednorazowo zaangażowanych w jego kontrolowanie będzie 25 policjantów. Dysponować mają 11 samochodami, wynajmą też mieszkania konspiracyjne. Do tej operacji policja oderwie nawet część funkcjonariuszy od spraw kryminalnych.

Pozostało 91% artykułu
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Kraj
Sondaż „Rzeczpospolitej”: Na wojsko trzeba wydawać więcej