Polska próbuje uruchomić gwarancje sojusznicze

Liderzy głównych sił politycznych w Polsce są zgodni. W konflikt na Krymie należy zaangażować naszych sojuszników z NATO i Unii Europejskiej.

Publikacja: 02.03.2014 22:49

W spotkaniu z premierem w sprawie Ukrainy uczestniczyli ministrowie oraz liderzy opozycji

W spotkaniu z premierem w sprawie Ukrainy uczestniczyli ministrowie oraz liderzy opozycji

Foto: Fotorzepa, Radek Pietruszka Rad Radek Pietruszka

Pilne posiedzenie Rady Północnoatlantyckiej, które zostało zwołane wczoraj, odbyło się z inicjatywy naszej dyplomacji.

– Możemy się czuć zagrożeni potencjalnym użyciem rosyjskich sił zbrojnych na terytorium sąsiedniej dla Polski Ukrainy. Jestem pewien, że przekonamy inne kraje, które mogą się czuć podobnie zagrożone z tytułu sąsiedztwa – argumentował prezydent Bronisław Komorowski.

Państwa bałtyckie poparły wniosek Polski, by posiedzenie odbyło się w trybie art. 4 traktatu północnoatlantyckiego, który zapewnia takie konsultacje w wypadku zagrożenia bezpieczeństwa któregoś z sojuszników (o jego wynikach piszemy na str. 7).

Polska dąży też do postawienia sprawy Ukrainy na szczytach UE. Dziś spotka się Rada Europejska na poziomie ministrów spraw zagranicznych. Ma to być wstęp do działań na wyższym szczeblu.

– Być może uda się przygotować spotkanie Rady Europejskiej (przywódców wszystkich krajów UE – red.), o które apelowałem – mówił wczoraj premier Donald Tusk po zakończeniu dwuipółgodzinnego spotkania w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów poświęconego sytuacji na Ukrainie.

Wzięli w nim udział liderzy wszystkich najważniejszych ugrupowań oraz politycy zaangażowani w sprawy międzynarodowe i ukraińskie. Zaproszenie do premiera przyjął również lider PiS Jarosław Kaczyński, który do tej pory na tego typu konsultacje delegował wiceprezesa Adama Lipińskiego. Kaczyński zgłosił też udział w spotkaniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego, które na dziś zwołał prezydent.

Na wczorajszym spotkaniu w KPRM pojawili się również były prezydent Aleksander Kwaśniewski i były premier Leszek Miller.  Byli też szefowie pozostałych ugrupowań parlamentarnych, lider PSL wicepremier Janusz Piechociński i prezes Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro. Platformę reprezentowali szef sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych Grzegorz Schetyna, były szef Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek i ministrowie: spraw zagranicznych Radosław Sikorski, obrony narodowej Tomasz Siemoniak oraz spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz.

– Z satysfakcją przyjąłem, że wszyscy liderzy polityczni, także opozycji, postanowili uczestniczyć w spotkaniu. To dobry, ważny znak dla naszych przyjaciół w Kijowie – mówił premier Tusk. – Szkoda, że ta oczywista satysfakcja z polskiej solidarności rodzi się w sytuacji, która nie jest przyjemna – dodał.

Według jego opinii drugorzędne różnice zdań stają się nieistotne, „gdy sytuacja staje się tak dramatyczna". Zapewnił, że jego rozmówcy byli zgodni co do kolejnych działań.

– Polska nie może pozwolić światu odwrócić się od Ukrainy, to dla Polski być albo nie być – ocenił. – Historia pokazuje, że ten, kto nieustannie ustępuje, myśląc, że w ten sposób kupuje pokój, z reguły kupuje tylko trochę czasu – stwierdził.

W późniejszym wystąpieniu Kaczyński zapewnił, że jego partia będzie dążyć do tego, aby jedność polityków w sprawie Ukrainy „była utrzymywana". Relacjonował, że na spotkaniu mówiono o ewentualnej wizycie „znaczącej grupy polityków europejskich" w Kijowie. Nawiązał do wyjazdu prezydenta Lecha Kaczyńskiego do Tbilisi podczas konfliktu gruzińskiego.

– Te słowa, które wtedy padły – najpierw Gruzja, potem Ukraina, kraje przybałtyckie, a potem Polska – trzeba brać pod uwagę jako coś, co może być prawdziwe – mówił Jarosław Kaczyński.

Pod rosyjskimi placówkami dyplomatycznymi odbywały się w weekend demonstracje. Polacy, Ukraińcy i Rosjanie manifestowali pod ambasadą w Warszawie i konsulatami w Krakowie i Gdańsku.

Pilne posiedzenie Rady Północnoatlantyckiej, które zostało zwołane wczoraj, odbyło się z inicjatywy naszej dyplomacji.

– Możemy się czuć zagrożeni potencjalnym użyciem rosyjskich sił zbrojnych na terytorium sąsiedniej dla Polski Ukrainy. Jestem pewien, że przekonamy inne kraje, które mogą się czuć podobnie zagrożone z tytułu sąsiedztwa – argumentował prezydent Bronisław Komorowski.

Pozostało 89% artykułu
Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo