Do napaści doszło pod jednym z bloków w Iławie, w którym mieszkał dłużnik Roberta K. Kiedy on zobaczył mężczyznę zażądał zwrotu 30 zł. – Dłużnik nie miał pieniędzy przy sobie, to zdenerwowało Roberta K. – opowiadają policjanci.
K. kilka razy uderzył mężczyznę, potem przewrócił go, a na koniec zabrał saszetkę ofiary i uciekł. W torebce był telefon i właściciela.Napadnięty powiadomił policję.
Mundurowi zatrzymali podejrzanego 19–latka. W trakcie przeszukania kryminalni ustalili, że Robert K. zdążył już sprzedać skradzioną komórkę w lombardzie. Policjanci odzyskali aparat.
Robert K. usłyszał dziś zarzuty wymuszenia zwrotu długu oraz bezprawnego wpływania na uczestników postępowania. Teraz grozi mu do pięciu lat więzienia.