Przymusowe leczenie dla desperata, który więził kobietę

Łódzka prokuratura umorzyła postępowanie dotyczące pozbawienia wolności i szczególnego udręczenia młodej kobiety, którego sprawcą jest 29-latek. Mężczyzna jest niepoczytalny i ma trafić do ośrodka zamkniętego.

Publikacja: 04.08.2014 14:52

Dramatyczne sceny rozegrały się w nocy z 11 na 12 maja  w jednym z hosteli przy ulicy Kościuszki w Łodzi. - Policjanci dostali zgłoszenie dotyczące zaatakowania nożem kobiety – opowiada Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury.

Patrol pojechał na miejsce. Tam okazało się, że młody mężczyzna, który wynajął jeden z pokoi zamknął się w środku z młodą kobietą. Kiedy policjanci próbowali otworzyć drzwi on zagroził, że zabije kobietę. – Kazał też, by funkcjonariusze wyszli z budynku, aby mógł ich zobaczyć przez okno – mówi prok. Kopania.

Kiedy mundurowi wyszli na zewnątrz zobaczyli stojącego w oknie mężczyznę, który przetrzymywał kobietę i groził jej nożem. Krzyczał też, że ją zabije.

Do hostelu ściągnięto negocjatorów policyjnych. pogotowie ratunkowe i straż pożarną.

- Mimo wielu prób negocjacji nie udało się nakłonić mężczyzny, by opuścił pokój, dlatego antyterroryści weszli tam siłowo – mówi prok. Kopania.

Wcześniej z hostelu ewakuowano wszystkich gości. Zamknięto też ulicę przed budynkiem. Napastnik został obezwładniony i zatrzymany, a więzioną przez niego  kobietę przewieziono do szpitala.

Z ustaleń prokuratury wynika, że mężczyzna przez kilka godzin groził kobiecie pozbawieniem życia, przystawiał przy tym jej do szyi ostrze noża, a także dusił.

Później na jej ciele stwierdzono liczne powierzchowne urazy, rany kłute prawego uda, które mężczyzna zadał  jej nożem. Okazało się, że mężczyzna uwięził kobietę, gdy ta przyszła go odwiedzić wynajętym pokoju.

- Podczas przesłuchania mężczyzna potwierdził, że  zranił konkubinę. Bał się, że może go porzucić – mówi prok. Kopania. Dodaje, że podejrzany stwierdził, że  zażywa  dopalacze, po użyciu których  ma omamy. Tak było i w hostelu.

Mężczyzna został aresztowany. W czasie śledztwa badali go biegli psychiatrzy.

- Stwierdzili, że w chwili uwięzienia kobiety był niepoczytalny. Biegli uznali, że mężczyzna stwarza poważne zagrożenie dla porządku prawnego – mówi prok. Kopania. Dodaje, że w tej sytuacji podejrzany nie może ponosić odpowiedzialności karnej, dlatego prokurator wniósł o umorzenie postępowania i umieszczenie mężczyzny w zakładzie psychiatrycznym oraz poddanie leczeniu odwykowemu.

Dramatyczne sceny rozegrały się w nocy z 11 na 12 maja  w jednym z hosteli przy ulicy Kościuszki w Łodzi. - Policjanci dostali zgłoszenie dotyczące zaatakowania nożem kobiety – opowiada Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury.

Patrol pojechał na miejsce. Tam okazało się, że młody mężczyzna, który wynajął jeden z pokoi zamknął się w środku z młodą kobietą. Kiedy policjanci próbowali otworzyć drzwi on zagroził, że zabije kobietę. – Kazał też, by funkcjonariusze wyszli z budynku, aby mógł ich zobaczyć przez okno – mówi prok. Kopania.

Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo