Z tego artykułu dowiesz się:
- Których polityków Polacy wskazują najczęściej jako najlepszych kandydatów na premiera?
- Na jakie możliwości - jeśli chodzi o stworzenie przyszłego rządu - wskazują sondaże?
- Jak wiek respondentów wpływa na ich preferencje wobec kandydatów na premiera?
Po przegranych przez Rafała Trzaskowskiego wyborach prezydenckich pojawiły się spekulacje, że przed kolejnymi wyborami parlamentarnymi (jeśli nie dojdzie do skrócenia kadencji Sejmu, będą miały miejsce w 2027 roku) może dojść do zmiany premiera – Donalda Tuska miałby, według tego scenariusza, zastąpić obecny szef MSZ Radosław Sikorski. Powierzenie Sikorskiemu funkcji wicepremiera w ramach lipcowej rekonstrukcji rządu było, według niektórych komentatorów, potwierdzeniem, że taki scenariusz może wchodzić w grę. Jacek Nizinkiewicz pisał niedawno na łamach rp.pl, że gdyby Sikorski został premierem, szefem MSZ mógłby zostać Rafał Trzaskowski.
Sondaże wskazują, że przyszłego rządu nie będzie bez Konfederacji
Sondaże wskazują, że gdyby wybory odbyły się dziś, KO i PiS uzyskałyby podobny wynik (w ostatnim sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej” prowadzi PiS z poparciem 30,6 proc., drugie jest KO, na które chce głosować 29,9 proc. badanych), a o większości w Sejmie zdecydowałaby Konfederacja (w naszym sondażu uzyskuje 15,1 proc.). Dałoby to Konfederacji silną pozycję w negocjacjach z oboma potencjalnymi koalicjantami, co oznacza że mogłaby ona zażądać teki premiera dla jednego ze swoich liderów – Sławomira Mentzena lub Krzysztofa Bosaka.
Czytaj więcej
Opublikowano wyniki nowego sondażu poparcia partyjnego przygotowany przez ośrodek Opinia24.
Konfederacja raczej nie zaakceptowałaby rządu, na czele którego stanąłby Mateusz Morawiecki – krytykowany przez polityków ugrupowania Bosaka i Mentzena m.in. za politykę reżimu sanitarnego prowadzoną w czasie epidemii COVID-19. Morawiecki w niedawnym wywiadzie udzielonym Radiu Zet zadeklarował, że jest gotów stanąć na czele rządu PiS i Konfederacji, jednak wydaje się, że gdyby premierem w takim rządzie miałby zostać polityk PiS, Konfederacji dużo łatwiej byłoby zaakceptować innego polityka PiS, np. Przemysława Czarnka, który wielokrotnie podkreślał swoje dobre relacje z politykami ugrupowania Bosaka i Mentzena.