Po przegranych przez Rafała Trzaskowskiego wyborach prezydenckich pojawiły się spekulacje, że przed kolejnymi wyborami parlamentarnymi (jeśli nie dojdzie do skrócenia kadencji Sejmu, będą miały miejsce w 2027 roku) może dojść do zmiany premiera – Donalda Tuska miałby, według tego scenariusza, zastąpić obecny szef MSZ Radosław Sikorski. Powierzenie Sikorskiemu funkcji wicepremiera w ramach lipcowej rekonstrukcji rządu było, według niektórych komentatorów, potwierdzeniem, że taki scenariusz może wchodzić w grę. Jacek Nizinkiewicz pisał niedawno na łamach rp.pl, że gdyby Sikorski został premierem, szefem MSZ mógłby zostać Rafał Trzaskowski.