Wywiad chciał przejąć mienie Armii Czerwonej

Rosyjski wywiad, próbował objąć kontrolę nad mieniem, które zostało w Polsce po wycofaniu Armii Czerwonej.

Aktualizacja: 16.12.2014 20:46 Publikacja: 16.12.2014 15:12

Wywiad chciał przejąć mienie Armii Czerwonej

Foto: Fotorzepa, Danuta Matloch

Biuro Bezpieczeństwa Narodowego opublikowało opracowanie dotyczące pobytu Armii Czerwonej na terenie Polski w latach 1944 - 1993. Z opracowania przygotowanego przez pracownika Departamentu Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi BBN wynika, że w trakcie wycofywania wojsk Rosjanie proponowali, aby na bazie dawnych sowieckich jednostek wojskowych tworzyć mieszane spółki polsko-rosyjskie. Miał to ujawnić ówczesny pełnomocnik rządu ds. pobytu armii rosyjskiej gen. bryg. Zdzisława Ostrowski. Jego zdaniem mieli do nich wejść stacjonujący w Polsce żołnierze rosyjscy, którzy przygotowywali się do „zdjęcia mundurów" i rozpoczęcia życia cywilnego, uczęszczający na wykłady założonej specjalnie dla nich szkoły biznesu w Legnicy.

" Polscy wojskowi uznali, że spółki tego typu byłyby agendami rosyjskiego wywiadu. Już wtedy, w okresie wycofywania, działalność rosyjskiej generalicji wskazywała, że wchodzili oni w związki z rosyjską mafią. Udało się zablokować pomysł Rosjan" - twierdzi autor opracowania.

Gigantyczny majątek

Gra toczyła się o niebagatelną liczbę nieruchomości, o wielkiej wartości. Wojska radzieckie zajmowały garnizony zwarte, obiekty i posterunki podporządkowane garnizonom, samodzielne stanowiska i rejony wydzielone, ponadto poligony. Jak przypomina pracownik BBN największe garnizony znajdowały się w Pstrążu (Strachów) 20,7 tys. ha., Borne Sulinowo – 18 tys. ha., Świętoszów – 15 tys. ha. Zaś największe skupiska żołnierzy znajdowały się w Bornem Sulinowie, Świętoszowie i Legnicy. Wojska sowieckie stacjonowały w 59 garnizonach. Obszar użytkowany przez Armię Czerwoną w całości wynosił ok. 70,5 tys. ha. Obiekty budowlane były w większości powiązane z poligonami, lotniskami i placami ćwiczeń, liczącymi łącznie ok. 58 tys. ha. Wojska te dzierżawił 1,2 tys. budynków mieszkalnych (ok. 10 tys. mieszkań) i ok. 2,5 tys. budynków koszarowych o powierzchni ponad 2 mln metrów kw.

Polska komisja wyliczyła później wartość radzieckich obiektów na ok. 158 mln dolarów, przy uwzględnieniu kosztów rozbiórek i remontów. Natomiast straty wyrządzone przez sowieckie jednostki w latach 1945–1993 oszacowano na ponad 62 mld złotych w cenach z 1991 r. Przybliżone koszty poniesione w związku z przebywaniem w Polsce w latach 1945–1993 wojsk rosyjskich rzeczoznawcy z WAT wycenili na 63 bln złotych (również przy wycenach z 1991 r.).

Powolna ewakuacja sowietów

Warto przypomnieć, że żołnierze sowieccy (a po utworzeniu 8 grudnia 1991 r. Wspólnoty Niepodległych Państw – rosyjscy) stacjonowali w Polsce dłużej niż na terytorium Czechosłowacji i Węgier. Rozmowy dotyczące ich wycofania z Polski zostały zainicjowane przez stronę polską w grudniu 1990 r. Rosjanie rozpoczęli wycofywanie wojsk z Polski nieoficjalnie już w 1989 r.

" Za początek oficjalnego wycofania wojsk sowieckich przyjmuje się 8 – 9 kwietnia 1991 r., kiedy z garnizonu Borne Sulinowo wyjechał dywizjon rakiet taktycznych R-300 ze 116. Orszańskiej Brygady Rakiet Operacyjno - Taktycznych, którego wyrzutnie były przystosowane do odpalania rakiet z głowicami jądrowymi" - przypomina autor opracowania.

Oficjalne porozumienie między Rzeczpospolitą Polską a Federacją Rosyjską w sprawie wycofywania jednostek Armii Czerwonej z Polski został podpisany dopiero 22 maja 1992 r. Określono w nim terminy wycofania na 15 listopada 1992 r. dla jednostek bojowych oraz 31 grudnia 1993 r. dla pozostałych żołnierzy. Ten drugi termin prezydent Rosji Borys Jelcyn skrócił o 3 miesiące. Ostatnią jednostką bojową, która opuściła Polskę 28 października 1992 r., była 24. Brygada Kutrów Torpedowych Floty Bałtyckiej ze Świnoujścia. 17 września 1993 r., w rocznicę agresji sowieckiej na Polskę gen. Leonid Kowaliow na dziedzińcu Belwederu poinformował prezydenta RP Lecha Wałęsę o zakończeniu wycofywania wojsk rosyjskich z Polski. Następnego dnia o godz. 5. 30 odjechał pociąg z Warszawy do Moskwy z ostatnimi 24 oficerami (w tym 5 generałami).

W latach 1990 – 1993 podczas wycofywania jednostek wojskowych do Rosji wyjechało 2981 transportów kolejowych złożonych z 22 934 wagonów. Polskę opuściło : ok. 56 tys. żołnierzy i 7,5 tys. pracowników cywilnych, którym towarzyszyło ok. 40 tys. członków rodzin.

Ilu Polaków zabili sowieccy żołnierze?

"Działająca przy Biurze Pełnomocnika Rządu Polskiego ds. Pobytu Wojsk Radzieckich w Polsce, powołana w 1956 r. polsko - sowiecka Komisja Mieszana, zajmująca się roszczeniami osób, które poniosły uszczerbek na zdrowiu lub w mieniu, z powodu pobytu wojsk radzieckich w Polsce, do 1993 r. rozpatrzyła prawie 7 tys. spraw. W tej liczbie 550 spraw w związku ze śmiercią 615 obywateli polskich, z których 249 osób żołnierze radzieccy zastrzelili (w tym 69 na tle rabunkowym), 250 osób zginęło w wypadkach komunikacyjnych, których sprawcami byli żołnierze sowieccy, 50 osób zginęło podczas działań wojennych".

Autor opracowania wśród tego typu spraw wymienia m.in. śmiertelny wypadek lotniczy nad Lubinem oraz pomyłkowe zbombardowanie wsi Wilkszyn koło Wrocławia.

Biuro Bezpieczeństwa Narodowego opublikowało opracowanie dotyczące pobytu Armii Czerwonej na terenie Polski w latach 1944 - 1993. Z opracowania przygotowanego przez pracownika Departamentu Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi BBN wynika, że w trakcie wycofywania wojsk Rosjanie proponowali, aby na bazie dawnych sowieckich jednostek wojskowych tworzyć mieszane spółki polsko-rosyjskie. Miał to ujawnić ówczesny pełnomocnik rządu ds. pobytu armii rosyjskiej gen. bryg. Zdzisława Ostrowski. Jego zdaniem mieli do nich wejść stacjonujący w Polsce żołnierze rosyjscy, którzy przygotowywali się do „zdjęcia mundurów" i rozpoczęcia życia cywilnego, uczęszczający na wykłady założonej specjalnie dla nich szkoły biznesu w Legnicy.

Pozostało 86% artykułu
Kraj
Franciszek zdecydował co dalej z abp. Markiem Jędraszewskim
Kraj
Leszek Miller: Sprawa Romanowskiego? Mogło dojść do prawniczego sabotażu
Kraj
Lawina wniosków o uchylenie immunitetów posłów PiS. W tle miesięcznice i sporny wieniec
Kraj
Pięć osób w szpitalu. W Lublinie autobus wjechał w przystanek
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Kraj
Joanna Ćwiek-Świdecka: Prezydent deklaruje weto w sprawie aborcji, koalicja szuka planu B