Reklama

Moczar i jego partyzanci

W latach 60. XX w. Mieczysław Moczar w ramach PZPR stworzył niesformalizowaną frakcję, której członkowie w marcu 1968 r. rozpętali w Polsce antysyjonistyczną kampanię. Czy dziś prawica głównego nurtu idzie drogą przetartą przez moczarowców?

Publikacja: 24.10.2025 14:40

Mieczysław Moczar naprawdę nazywał się Nikołaj Demko. To paradoks, że kandydatem na twórcę PZPR-owsk

Mieczysław Moczar naprawdę nazywał się Nikołaj Demko. To paradoks, że kandydatem na twórcę PZPR-owskiego nacjonalizmu był syn prawosławnego chłopa spod Grodna, a więc formalnie nie Polak

Foto: NAC

Profesor historii Paweł Machcewicz był przez lata zajęty. Organizował Muzeum II Wojny Światowej, potem, gdy go stamtąd usunęła poprzednia władza, zajął się obroną własnego dorobku, a z czasem stał się publicystą liberalnej strony dyskursu, krzyżującym szable z prawicą w sporach o politykę historyczną.

Teraz powraca w wielkim stylu jako badacz. Był już autorem ważnej monografii przełomu w roku 1956. Jego kolejna praca wypełnia istotną lukę w dziejach PRL. „Narodowy komunizm po polsku. »Partyzanci« Moczara” to opowieść o niesformalizowanej frakcji w ramach PZPR. Jej aktywność w latach 60. przyczyniła się do wybuchu marcowych rozruchów w roku 1968. O ile sam Marzec’68 doczekał się ciekawych charakterystyk, o tyle „partyzanci” występują jako bohaterowie osobnej historii chyba po raz pierwszy.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
„K-popowe łowczynie demonów”: Dobro i zło, jakich nie znaliśmy
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Plus Minus
„Samotność Janosika. Biografia Marka Perepeczki”: Mężczyzna na dwa tapczany
Plus Minus
„Cronos: Nowy Świt”: Horror w Hucie im. Lenina
Plus Minus
„Peacemaker”: Żarty się skończyły
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Plus Minus
„Little Nightmares III”: Upiorny sen
Materiał Promocyjny
Prawnik 4.0 – AI, LegalTech, dane w codziennej praktyce
Reklama
Reklama