Uchodźcy, których fala zalała Węgry i Austrię, nie szturmują jeszcze naszych granic. Straż Graniczna liczy się jednak z tym, że sytuacja może ulec zmianie. – W tej chwili Polska nie leży jeszcze na szlaku przemytu takich osób z Azji i Afryki do Europy Zachodniej. Jednak fakt, że od sierpnia pojawiają się w Polsce pierwsze grupy uchodźców, może świadczyć o tym, że szlak będzie wiódł blisko naszej południowej granicy – mówi ppor. Joanna Rokicka ze Straży Granicznej.
Dlatego pogranicznicy liczą się z koniecznością zwiększenia swoich sił wzdłuż granicy z Czechami i Słowacją. Gorączkowe prace toczą się też w MSW. Resort chce przyjąć dwa kluczowe akty prawne, które miałyby zastosowanie w razie zalania naszego kraju przez falę uchodźców.
Pierwszy to rozporządzenie dotyczące tymczasowych zaświadczeń tożsamości cudzoziemców. Zmieni się wzór takiego dokumentu, który będzie wydawany nie tylko uchodźcom starającym się o pobyt w Polsce, ale również przekazywanym przez inne kraje członkowskie UE. Drugie z rozporządzeń, nad którym trwają prace, dotyczy procedury współdziałania Straży Granicznej i wojska w przypadku zagrożenia bezpieczeństwa w pobliżu granic.
Rzeczniczka MSW Małgorzata Woźniak mówi, że w związku z kryzysem na Ukrainie resort od dłuższego czasu przygotowuje się na napływ dużej grupy uchodźców.
– W 2014 roku przygotowaliśmy plan na wypadek kryzysu imigracyjnego. Są w nim rozpisane zadania dla poszczególnych służb, zasady ich współpracy z administracją, kwestie logistyki i transportu – wylicza Woźniak.
Zauważa, że w marcu 2014 roku odbyły się największe od ponad 40 lat ćwiczenia antykryzysowe służb mundurowych. Miały je przygotować na epizody z udziałem cudzoziemców. Pogranicznicy brali też udział w manewrach „Anakonda-14" w Nowej Dębie w woj. podkarpackim.
Jednocześnie ruszyły zmiany w prawie. MSW przeforsowało w Sejmie m.in. ustawę umożliwiającą wspólne działania Straży Granicznej i armii przy obronie granic. Wcześniej z powodu nieprecyzyjnego prawa było to niemal niemożliwe, choć obie służby mają porozumienie o współpracy.