Wiceszef MSZ: Premierzy Polski i Czech zawarli umowę ustną

Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że w momencie podpisania umowy Czechy wycofają się ze skargi do TSUE i to samo stwierdził premier Czech Andrej Babisz - mówił w TVN24 wiceszef MSZ, Marcin Przydacz.

Aktualizacja: 26.05.2021 07:33 Publikacja: 26.05.2021 07:24

Wiceszef MSZ: Premierzy Polski i Czech zawarli umowę ustną

Foto: PAP/EPA

W nocy z poniedziałku na wtorek premier Mateusz Morawiecki poinformował po rozmowach z premierem Czech Andrejem Babiszem, że strona czeska zgodziła się wycofać wniosek do TSUE ws. wydobycia węgla w kopalni Turów. Kilka godzin później premier Babisz zaprzeczył, aby porozumienie takie zostało już zawarte i podkreślił, że wniosek jest wciąż aktualny.

Wcześniej TSUE nakazało Polsce zaprzestanie wydobycia węgla w kopalni Turów do czasu rozstrzygnięcia sporu między Polską a Czechami w tej sprawie. TSUE uznał, że podnoszone przez Czechy zarzuty wobec Polski, dotyczące skutków wydobycia węgla w Turowie dla strony czeskiej, uzasadniają zarządzenie wnioskowanych środków tymczasowych.

- W trakcie spotkania między premierami doszło do zawarcia ustnej, ramowej umowy dotyczącej tego co ma się znaleźć w umowie międzyrządowej. Te ustalenia są w mocy - ja nie widzę podstaw do żadnej afery

- Jestem przekonany, że strona polska i strona czeska co do zasady porozumiały się co do rozwiązania tego sporu - dodał.

- To są normalne negocjacje - podsumował.

- Jesteśmy bardzo bliscy porozumienia - zapewnił. - Zaangażowanie premiera doprowadziło do dużego kroku naprzód w tych negocjacjach - mówił też.

Przydacz zapewnił też, że relacje polsko-czeskie "pozostają przyjazne".

- To nie znaczy, że w niektórych kwestiach nie możemy się różnić - zastrzegł.

Przydacz poinformował, że negocjacje ws. kopalni w Turowie z Czechami prowadziło Ministerstwo Klimatu we współpracy z MSZ. Jak dodał było "kilkanaście spotkań" ze stroną czeską.

W nocy z poniedziałku na wtorek premier Mateusz Morawiecki poinformował po rozmowach z premierem Czech Andrejem Babiszem, że strona czeska zgodziła się wycofać wniosek do TSUE ws. wydobycia węgla w kopalni Turów. Kilka godzin później premier Babisz zaprzeczył, aby porozumienie takie zostało już zawarte i podkreślił, że wniosek jest wciąż aktualny.

Wcześniej TSUE nakazało Polsce zaprzestanie wydobycia węgla w kopalni Turów do czasu rozstrzygnięcia sporu między Polską a Czechami w tej sprawie. TSUE uznał, że podnoszone przez Czechy zarzuty wobec Polski, dotyczące skutków wydobycia węgla w Turowie dla strony czeskiej, uzasadniają zarządzenie wnioskowanych środków tymczasowych.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?
śledztwo
Ofiar Pegasusa na razie nie ma. Prokuratura Krajowa dopiero ustala, czy i kto był inwigilowany
Kraj
Posłowie napiszą nową definicję drzewa. Wskazują na jeden brak w dotychczasowym znaczeniu
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Kraj
Zagramy z Walią w koszulkach z nieprawidłowym godłem. Orła wzięto z Wikipedii