Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 20.07.2019 04:50 Publikacja: 20.07.2019 00:01
20 lipca 1969 r. o godz. 20:17:40 UTC Centrum Kontroli Lotów Kosmicznych w Houston otrzymało meldunek Neila Armstronga, dowódcy misji Apollo 11: „Orzeł wylądował”
Foto: NASA
20 lipca 1969 roku Neil Armstrong, dowódca wyprawy Apollo 11, stanął jako pierwszy człowiek na powierzchni Księżyca. W związku z przypadającą dziś 50. rocznicą tych wydarzeń przypominamy tekst z 2016 roku.
9 września 2002 r. w Hotelu Beverly Hills w Kalifornii doszło do przykrego incydentu. Byłemu astronaucie Edwinowi „Buzzowi" Aldrinowi, który jako drugi człowiek postawił nogę na powierzchni Księżyca, zastąpił drogę niejaki Bart Wilfried Sibrel, nawiedzony zwolennik teorii spiskowej głoszącej, że wyprawa księżycowa Apollo 11 i pierwszy w historii ludzkości spacer człowieka po powierzchni Księżyca jest mistyfikacją i jednym wielkim oszustwem. Sibrel trzymał w ręku Biblię i siłą chciał wymusić na Aldrinie złożenie przysięgi, że lądowanie na Księżycu rzeczywiście się odbyło. Były astronauta i bohater narodowy Ameryki usiłował ominąć natręta, ale gdy ten nie ustąpił i, blokując mu drogę, nazwał astronautę „tchórzem, kłamcą i złodziejem", 72-letni Aldrin nie wytrzymał i wymierzył napastnikowi cios prosto w szczękę. Wykorzystując zapis wideo z monitoringu hotelowego, Sibrel usiłował wnieść oskarżenie przeciwko Aldrinowi, jednak policja i sąd uznały, że astronauta został w oczywisty sposób napadnięty i sprowokowany. Sam Bart Sibrel oświadczył poźniej, że napisał do Aldrina list z przeprosinami.
Raz na sto lat - tyle wynosi średnia częstotliwość, z jaką obiekty podobne do Słońca emitują gigantyczny rozbłysk promieniowania. Gdyby nasza gwiazda uwolniła superrozbłysk, miałoby to dla nas ogromne konsekwencje.
W nocy z 13 na 14 grudnia na niebie po raz kolejny w tym roku pojawią się „spadające gwiazdy”. Obserwację maksimum roju Geminidów może jednak utrudniać grudniowa pełnia Księżyca.
Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba pierwszy raz „zważył” galaktykę, która powstała około 600 mln lat po Wielkim Wybuchu. Ma ona masę porównywalną do masy Drogi Mlecznej, gdy ta była w podobnej fazie rozwoju.
Naukowcy zbadali strukturę cyrkonu wchodzącego w skład meteorytu, który znaleziono na Saharze w 2011 roku. Wyniki analizy mogą potwierdzać teorię o obecności źródeł gorącej wody na powierzchni prehistorycznego Marsa.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Naukowcy z NASA odkryli kolejne siedem tajemniczych „ciemnych komet” i to w różnych częściach Układu Słonecznego. Badacze podejrzewają, że to właśnie im zawdzięczamy obecność wody na Ziemi i, finalnie, również pojawienie się życia. Czym są te obiekty?
Czy prezes PiS Jarosław Kaczyński powinien zostać ukarany w związku z incydentem, do którego doszło podczas miesięcznicy smoleńskiej? Opublikowane wyniki sondażu na ten temat wskazują, że Polacy są w tej sprawie podzieleni.
Grupa polskich i ukraińskich naukowców opracowała wspólny komunikat dotyczący historii. Jest m.in. mowa o ofiarach polskich i ukraińskich z lat 40. XX wieku. Patronem porozumienia jest Ośrodek Karta.
W pamięci historycznej zakorzenił się jako szczery Czech, patriota. Wojsko było jego domem i rodziną. Mieścił się w idei czeskiego mesjanizmu, narodu, który został wybrany przez Pana, aby naprawił chrześcijaństwo i pokonał Antychrysta
Resort spraw zagranicznych stworzył komórkę, która jest odpowiedzialna za komunikację strategiczną, a przede wszystkim ma reagować na rosyjską dezinformację.
Z dramatów osobistych i zawirowań historii potrafiła wyjść obronną ręką. Jako projektantka tkanin przyczyniła się do wypromowania polskiego wzornictwa w latach międzywojennych. Warto przypominać dorobek Wandy Kosseckiej. 13 grudnia minęło 69 lat od jej śmierci.
Generał chciał zniweczyć plany kontrrewolucji w całym bloku socjalistycznym. W tej sytuacji praworządność schodziła na dalszy plan. Ważniejszy był efekt.
Dla wielu obywateli skrzywdzonych w czasach PRL, wejście sędziów stanu wojennego do sądów w III RP było nieakceptowalne. Niemoc ludzi Solidarności, aby to wejście zablokować, odebrała szacunek Temidzie na dekady.
Wojciech Jaruzelski zrozumiał, że duch historii wymaga od niego, aby odejść – odszedł. Publicznie stanął w prawdzie, nie mataczył, odważnie wziął na siebie odpowiedzialność za słabości czy niegodziwości systemu. Sęk w tym, że ta wyliczanka generalskich sukcesów to czysta fantazja.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas