Reklama
Rozwiń
Reklama

Nowo odkryte układy planetarne wokół odległych gwiazd

Znalezienie odległego życia wymaga odkrywania całych układów planetarnych, i właśnie to się udało

Aktualizacja: 27.08.2010 08:53 Publikacja: 27.08.2010 00:58

Teleskop Kepler odkrył układ dwóch planet defilujących na tle gwiazdy podobnej do Słońca /fot: Ames/

Teleskop Kepler odkrył układ dwóch planet defilujących na tle gwiazdy podobnej do Słońca /fot: Ames/JPL-Caltech

Foto: NASA

– Wchodzimy w nową erę badań: złożonych systemów planetarnych, a nie tylko pojedynczych planet – powiedział Christophe Lovis z Observatoire de Genéve podczas konferencji w Observatoire de Haute-Provence we Francji.

Zasłużony w odkrywaniu pozasłonecznych planet badacz pracujący m.in. w zespole Europejskiego Obserwatorium Południowego (ESO) w La Silla w Chile wiedział, co mówi. Dzisiejsze wydanie magazynu „Science” przynosi informację o odkrytym przez kosmiczny teleskop Kepler układzie planetarnym. Dwa dni wcześniej zespół ESO poinformował o podobnym własnym odkryciu.

[srodtytul]W uścisku wielkich sił[/srodtytul]

Najnowsze odkrycie teleskopu Kepler to dwie odległe planety giganty i, być może, trzecia, skalista jak Ziemia, obiegające gwiazdę podobną do naszego Słońca. W „Science” Matthew Holman z Harvard Smithsonian Center for Astrophysics wraz z zespołem podsumowuje ostatnie siedem miesięcy pracy Keplera na orbicie.

Olbrzymy Kepler 9b i Kepler 9c defilują na tle odległej gwiazdy co 19,2 dnia i 38,9 dnia. Nieregularności w tranzytach sięgają nawet 39 minut. Według modelu przejścia planety na tle gwiazdy powinny być regularne. A to odstępstwo zdaniem naukowców świadczy o wielkich siłach grawitacyjnych między odległym słońcem a planetami. Uczeni przypuszczają, że obie planety uwięzione są na orbitach, których stosunek wielkości jednej do drugiej wynosi w przybliżeniu 2 do 1. Konieczne będą dalsze badania.

Reklama
Reklama

Dane, których dostarczył Kepler, wskazują także na to, że w tańcu tej pary wokół gwiazdy jest jeszcze trzeci partner: planeta zaledwie kilka razy bardziej masywna niż Ziemia, która obiega gwiazdę w ciągu 1,6 dnia.

Kepler to satelita-teleskop do poszukiwania planet podobnych do Ziemi, na których mogłoby powstać życie. Satelita został zaprojektowany do rejestrowania zmian jasności ponad 100 tys. gwiazd na granicy gwiazdozbiorów Łabędzia i Lutni. Teleskop rejestruje okresowe tranzyty – tak naukowcy nazywają przechodzące na tle gwiazdy planety.

W lipcu Dimitar Sasselov, jeden z autorów pracy w „Science”, w wykładzie publicznym ujawnił, że Kepler odkrył już ponad 700 kandydatów na planety, z czego około 100 to planety typu Ziemia.

[srodtytul]Lód i skała[/srodtytul]

Naukowcy ESO, posługując się instrumentami zainstalowanymi na Ziemi, odkryli układ planetarny podobny do Słonecznego. Odległą od nas o

127 lat świetlnych gwiazdę HD10180 w gwiazdozbiorze Hydry obiega siedem planet (naukowcy z cała pewnością potwierdzili istnienie pięciu).

Reklama
Reklama

– Znaleźliśmy układ, który najprawdopodobniej jest systemem z największą liczbą planet, uważa Lovis. Astronomowie wykryli niewielkie ruchy gwiazdy w przód i w tył. To świadectwo obecności planet.

Pięć najsilniejszych sygnałów, jakie odebrał spektrometr HARPS, odpowiada planetom o masie zbliżonej do Neptuna – od 13 do 25 mas Ziemi. Obiegają gwiazdę z okresami od 6 do 600 dni. Planety te od swojej gwiazdy dzieli dystans od 0,06 do 1,4 razy taki jak dystans Ziemia – Słońce.

– Mogą się składać ze skał i lodu. – powiedział Lovis agencji AP. – Mogą mieć stałe jądra i być otoczone gazem: wodorem czy helem. Prawdopodobnie nie są zamieszkałe.

[srodtytul]Chybotanie gwiazdy [/srodtytul]

Jedna z pozostałych dwóch planet mogłaby być podobna do Saturna (o masie równej 65 masom Ziemi) i okresie orbitalnym 2200 dni. Druga może być najmniej masywną planetą pozasłoneczną odkrytą do tej pory, o masie zaledwie 1,4 razy większej niż masa Ziemi. Znajduje się ona bardzo blisko swojej gwiazdy. W odległości ok. 2 procent dystansu, jaki dzieli Ziemię od Słońca. Jeden „rok” na tej planecie trwa tylko 1,18 ziemskiego dnia.

– Obiekt ten powoduje chybotanie gwiazdy z prędkością 3 km na godzinę – wolniej niż prędkość pieszego – a ruch ten jest bardzo trudno zmierzyć – podkreśla Damien Ségransan, członek zespołu ESO.

Reklama
Reklama

System odkryty przez zespół ESO jest gęściej „zaludniony” niż Układ Słoneczny w swojej wewnętrznej części. Naukowcy przypuszczają, że prawdopodobnie nie posiada gazowego olbrzyma podobnego do Jowisza, a wszystkie planety, zdaje się, mają prawie kołowe orbity.

Jak dotąd astronomowie wiedzą o 15 układach z co najmniej trzema planetami. Poprzednim rekordzistą był 55 Cancri, który ma pięć planet, a wśród nich dwie olbrzymie.

– Systemy planet o stosunkowo niewielkich masach, takie jak wokół HD 10180, wydają się dość powszechne, ale historia ich formowania się pozostaje zagadką – powiedział Lovis. – Analiza ruchów planetarnych w nowym układzie daje nam wgląd w długoterminową ewolucję systemu.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora [mail=k.urbanski@rp.pl]k.urbanski@rp.pl[/mail][/i]

Kosmos
Nowa teoria na temat planet w Układzie Słonecznym. Podważa dotychczasową wiedzę
Kosmos
Astronomowie odkryli wyjątkowe zjawisko. Zarejestrowano je po raz pierwszy
Kosmos
To odkrycie może być przełomem. Naukowcy po raz pierwszy „zobaczyli” ciemną materię?
Kosmos
Ta roślina jest w stanie przetrwać w kosmosie? Zaskakujące wyniki eksperymentu
Kosmos
Przełomowe badania nad superburzą geomagnetyczną z 2024 roku
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama