„Wiadomość do Bennu! ", czyli lista nazwisk ochotników zapisana w elektronicznej pamięci umieszczona zostanie na pokładzie sondy OSIRIS -Rex (Origins-Spectral Interpretation Resource Identification Security Regolith Explorer). Sonda, skonstruowana przez zespół naukowców z Uniwersytetu Arizony, wystartuje w 2016 roku i powróci z 60 gramami próbek sześć lat później. Na 500 metrowej asteroidzie (101955) Bennu spędzi ponad dwa lata.
— Jesteśmy niezwykle podekscytowani myślą, że możemy dzielić wyprawę OSIRIS — Rex do Bennu i z powrotem z ludźmi z całego świata — powiedział prof. Dante Lauretta szef naukowy misji z Uniwersytetu Arizony. — Niektóre z osób, które wyślą swoje nazwisko do Bennu mogą kiedyś być częścią zespołu, który za dziesięć lat dostanie do analizy próbki z asteroidy — dodał Jason Dworkin, badacz misji w Centrum Lotów Kosmicznych Goddarda NASA.
Ci, którzy chcą wziąć udział w programie „Wiadomość do Bennu! " mogą do 30 września wpisać swoje nazwisko na stronie Planetary Society.
Sonda, która kosztować ma 800 mln dolarów powstaje dzięki największemu grantowi w historii tego uniwersytetu. Koszt misji nie obejmuje rakiety nośnej, którą dostarczy NASA na swój koszt.
OSIRIS -Rex jest też pierwszą sondą, która poleci na planetoidę i powróci z próbkami wysłaną przez zespół uniwersytecki. Budowę statku kosmicznego i mechanizmu do pobierania próbek zlecono firmie Lockheed Martin, a kontrolą lotu zajmie się Centrum Lotów Kosmicznych Goddarda.