O tym, że Tomasz Węcławski ponad miesiąc temu (21 grudnia 2007 r.) wystąpił z Kościoła, napisał „Tygodnik Powszechny”.
Po ujawnieniu tej informacji kuria poznańska wydała oświadczenie. Jej rzecznik ks. Maciej Szczepaniak poinformował w nim, że Węcławski dokonał aktu apostazji, czyli odstąpienia od Kościoła, w obecności proboszcza parafii i dwóch świadków. Prof. Węcławski na forum internetowym potwierdził, że wystąpił z Kościoła. Nie chce jednak mówić o motywach swej decyzji.
Tomasz Węcławski niemal rok temu, w marcu 2007 roku wystąpił z kapłaństwa. Również wówczas nie podał powodów swojego odejścia. Napisał tylko, że „po wieloletnim i gruntownym zastanowieniu” doszedł do przekonania, że „z racji sumienia” nie może już w swoim działaniu „reprezentować instytucji i wspólnoty kościelnej”.
Tym razem zainteresowanych powodami odejścia odsyła do swoich wykładów zamieszczonych na stronie internetowej Pracowni Pytań Granicznych, którą założył w 2006 roku na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu (www.graniczne.amu.edu.pl).
Według tygodnika powodem odejścia jest odrzucenie boskiej natury Jezusa.– To, co się stało, jest oznaką ogromnego dramatu, jaki w nim się dzieje, a nierozpoznanego przez osoby nawet mu najbliższe – mówi ks. prof. Paweł Borkiewicz, dziekan Wydziału Teologicznego UAM, który przez wiele lat współpracował z Tomaszem Węcławskim. – Jeżeli w życiu popełnił gdzieś błąd, to teraz ten błąd powiększa.