Setki relacji o łaskach

Watykaniści jako sensacyjne i niegodne określają podejrzenia o celowe opóźnianie procesu beatyfikacyjnego Jana Pawła II

Aktualizacja: 21.12.2009 01:11 Publikacja: 21.12.2009 01:07

Podpisanie przez Benedykta XVI dekretu o heroiczności cnót Jana Pawła II pozostaje we Włoszech w cieniu kontrowersji wokół identycznego dokumentu, który papież podpisał w sprawie Piusa XII.

Włoscy watykaniści podkreślają, że polski papież może być beatyfikowany jesienią 2010 roku, czyli zaledwie pięć i pół roku po śmierci, co byłoby rekordem we współczesnych dziejach Kościoła. Przypominają, że zarówno we Włoszech, jak i w Polsce pojawiły się sensacyjne i niegodne podejrzenia o celowe opóźnianie procesu w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych.

[wyimek]Ks. Sławomir Oder sugerował, że beatyfikacja może być połączona z kanonizacją[/wyimek]

Jej prefekt abp Angelo Amato podkreślił, że pogrzeb Jana Pawła II był jednym z najbardziej poruszających wydarzeń ostatnich lat i wraz z powszechną aurą świętości otaczającą Karola Wojtyłę skłonił Benedykta XVI do skrócenia czasu rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego. Zapewnił przy tym, że w pracach rygorystycznie dochowano wszelkich procedur. Pytany, czy uroczystość beatyfikacyjna może się odbyć w październiku przyszłego roku, odpowiedział: „Ponieważ sprawy przybrały taki obrót, nie jest to termin utopijny”.

Watykanista „La Stampa” Giacomo Galeazzi wskazuje, że jeśliby komisja medyczna miała wątpliwości co do cudu uzdrowienia francuskiej zakonnicy, to na podorędziu są setki relacji o podobnych łaskach wyjednanych dzięki modlitwom do polskiego papieża.

Postulator procesu beatyfikacyjnego ks. Sławomir Oder powiedział w Rzymie, że do jego biura nadal napływają relacje, które potwierdzają głębokie i powszechne przeświadczenie o świętości Jana Pawła II. Równocześnie sugerował, że beatyfikacja może być połączona z kanonizacją, przypominając, że były już takie precedensy (normalnie kanonizacja wymaga osobnego procesu i kolejnego cudu). Na razie nic na to nie wskazuje, żeby Benedykt XVI podjął w tej sprawie jakiekolwiek decyzje.

Kwestia równoczesnej beatyfikacji i kanonizacji Jana Pawła II może się stać zarzewiem medialnych sensacji. Niedawno abp Brukseli kard. Godfried Danneels, komentując okrzyki „Santo subito” na pogrzebie Jana Pawła II, w wywiadzie dla katolickiego pisma „30 giorni” powiedział: „Świętość nie potrzebuje uprzywilejowanej ścieżki”. Powodem spekulacji może się stać także przekazana w czerwcu kard. Dziwiszowi w Rzymie przez redakcję włoskiej telewizji RAI propozycja, by po beatyfikacji szczątki polskiego papieża objechały Polskę.

Podpisanie przez Benedykta XVI dekretu o heroiczności cnót Jana Pawła II pozostaje we Włoszech w cieniu kontrowersji wokół identycznego dokumentu, który papież podpisał w sprawie Piusa XII.

Włoscy watykaniści podkreślają, że polski papież może być beatyfikowany jesienią 2010 roku, czyli zaledwie pięć i pół roku po śmierci, co byłoby rekordem we współczesnych dziejach Kościoła. Przypominają, że zarówno we Włoszech, jak i w Polsce pojawiły się sensacyjne i niegodne podejrzenia o celowe opóźnianie procesu w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych.

Kościół
Wybór nowego papieża w rękach młodych. Relacja z konklawe
Kościół
Ks. prof. Kobyliński zdradził, kto jego zdaniem zastąpi zmarłego papieża Franciszka
Kościół
Podcast „Rzecz w tym”: Czy jest szansa na kolejnego papieża Polaka?
Kościół
Ks. Andrzej Kobyliński: Franciszek, tak jak kraje Globalnego Południa, bardziej sympatyzował z Moskwą niż z Kijowem
Kościół
Kto po Franciszku? Giełda nazwisk ruszyła na dobre