Spektakl hiszpańskiego reżysera, który oburzył katolików w Polsce, miał być pokazany w ramach poznańskiego festiwalu Malta. Po protestach m.in. abp. Stanisława Gądeckiego, przewodniczącego episkopatu Polski, przedstawienie wycofano z programu.
W obronie spektaklu stanęli członkowie ruchu Obywatele Kultura, którzy napisali w tej sprawie list do prezydenta. Podpisali się pod nim m.in. Agnieszka Holland, Magdalena Środa i Andrzej Mleczko. Do akcji włączyły się także teatry w całej Polsce, które teraz organizują projekcje spektaklu.
Protestują przeciw temu katolicy, którzy twierdzą, że spektakl obraża uczucia religijne. Wczoraj wieczorem w Łodzi przed Teatrem Pinokio odmawiano różaniec.
– Tego typu spektakle po prostu nas obrażają. Nawiązują do naszej kultury i naszej wiary, ale czynią to w sposób urągający elementarnemu poczuciu przyzwoitości i estetyki – mówił Michał Owczarski, inicjator modlitwy. Owczarski złożył też w prokuraturze zawiadomienie o zamiarze popełnienia przestępstwa obrazy uczuć religijnych.
W Warszawie spektakl ma być wyświetlony dziś w teatrach Studio i Rozmaitości. Warszawska kuria w specjalnym komunikacie wyraziła zaniepokojenie z powodu prób naruszania wrażliwości chrześcijan. Podobnej treści komunikaty wydali także biskupi w Bydgoszczy, Krakowie, Łodzi i Lublinie. W tym ostatnim mieście projekcję odwołano.