„Na co jeszcze w Rzymie czekają, by ogłosić go błogosławionym?” – zapytał bp Tadeusz Pieronek w wywiadzie dla włoskiego portalu www.pontifex.roma.it. – Jest widoczne spowolnienie procesu. Takie odnoszę wrażenie – tłumaczy „Rz” biskup, który przewodniczył pracom trybunału beatyfikacyjnego Jana Pawła II w Krakowie.
Bp. Pieronka dziwi, że wiosną ubiegłego roku postulator procesu beatyfikacyjnego informował o zamknięciu tzw. fazy dowodowej i przekazaniu całości materiałów do Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, ale później okazało się, że nie wszystko jest gotowe.
– Jest więc albo spowolnienie procesu, którego przyczyn nie rozumiem, albo są nieprecyzyjne informacje na temat tempa procesu – dodaje duchowny.
Jako jeden z nielicznych hierarchów podawał możliwe daty beatyfikacji Jana Pawła II. Mówił o kwietniu, potem październiku 2008 roku. Potem przewidywał, że będzie to 2009 rok.
Te nadzieje miesiąc temu rozwiał relator w procesie beatyfikacyjnym o. Daniel Ols. Ujawnił, że uzupełnił już dokumentację, jaką wiosną 2008 roku przekazał do Kongregacji postulator procesu ks. Sławomir Oder i jest ona (2500 stron) gotowa do oceny przez komisje historyków i teologów oraz zgromadzenie kardynałów. To – jak podawał – zajmie ponad rok. A zatem beatyfikacja nie zostanie ogłoszona w tym roku.