JP II – dlaczego jeszcze nie święty

-Jest widoczne spowolnienie procesu beatyfikacyjnego Jana Pawła II – uważa biskup Tadeusz Pieronek

Publikacja: 20.02.2009 05:29

Beatyfikacja Jana Pawła II ma nastąpić 1 maja

Beatyfikacja Jana Pawła II ma nastąpić 1 maja

Foto: AFP

„Na co jeszcze w Rzymie czekają, by ogłosić go błogosławionym?” – zapytał bp Tadeusz Pieronek w wywiadzie dla włoskiego portalu www.pontifex.roma.it. – Jest widoczne spowolnienie procesu. Takie odnoszę wrażenie – tłumaczy „Rz” biskup, który przewodniczył pracom trybunału beatyfikacyjnego Jana Pawła II w Krakowie.

Bp. Pieronka dziwi, że wiosną ubiegłego roku postulator procesu beatyfikacyjnego informował o zamknięciu tzw. fazy dowodowej i przekazaniu całości materiałów do Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, ale później okazało się, że nie wszystko jest gotowe.

– Jest więc albo spowolnienie procesu, którego przyczyn nie rozumiem, albo są nieprecyzyjne informacje na temat tempa procesu – dodaje duchowny.

Jako jeden z nielicznych hierarchów podawał możliwe daty beatyfikacji Jana Pawła II. Mówił o kwietniu, potem październiku 2008 roku. Potem przewidywał, że będzie to 2009 rok.

Te nadzieje miesiąc temu rozwiał relator w procesie beatyfikacyjnym o. Daniel Ols. Ujawnił, że uzupełnił już dokumentację, jaką wiosną 2008 roku przekazał do Kongregacji postulator procesu ks. Sławomir Oder i jest ona (2500 stron) gotowa do oceny przez komisje historyków i teologów oraz zgromadzenie kardynałów. To – jak podawał – zajmie ponad rok. A zatem beatyfikacja nie zostanie ogłoszona w tym roku.

Osoba, która dobrze zna prace w watykańskiej kurii, wyjaśnia: – Zakończenie prac w Kongregacji w terminie krótszym niż rok jest technicznie niemożliwe. W tym nie ma złej woli. Członkowie komisji teologicznej nie są pracownikami kongregacji, ale pracują na jej rzecz, mając dziesiątki innych zajęć. Kardynałowie też nie zbierają się co dzień. Młyny watykańskie wciąż mielą powoli.

Watykanista David Willey, korespondent BBC w Rzymie, podkreśla: – Nie wyobrażam sobie, aby ktoś wpływowy albo jakaś grupa mogła mieć jakiekolwiek wątpliwości wobec wyniesienia Jana Pawła II na ołtarze. Po ostatnich wpadkach z lefebrystami Watykan będzie podejmował decyzje wolniej i ostrożniej, ale to są sprawy świeże, więc nie sądzę, by miały wpływ na beatyfikację Jana Pawła II.

Nie udało się nam uzyskać komentarza postulatora procesu beatyfikacyjnego ks. Odera. Nie udziela on wypowiedzi dziennikarzom od momentu, gdy jego życzenie, by beatyfikacja Jana Pawła II nastąpiła wiosną 2009 roku, w polskich mediach przedstawiono jako pewną wiadomość. Watykan nie podaje żadnych terminów beatyfikacji. Benedykt XVI apelował natomiast do Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, by skrupulatnie przestrzegała wszystkich reguł w procesach beatyfikacyjnych, także w sprawie Jana Pawła II.

Zdaniem naszego rozmówcy z kręgów watykańskich, jeśli beatyfikacja nastąpi w kwietniu 2010 roku, tempo będzie rewelacyjne – ponad rok od rozpoczęcia pracy w Kongregacji i pięć lat od wszczęcia procesu beatyfikacyjnego.

W podobnym tempie w Kongregacji toczą się prace nad materiałami zgromadzonymi w sprawie beatyfikacji ks. Jerzego Popiełuszki. W październiku 2008 roku Benedykt XVI zgodził się, aby zajęto się nimi poza kolejnością. Proces może zakończyć się jesienią tego roku.

„Na co jeszcze w Rzymie czekają, by ogłosić go błogosławionym?” – zapytał bp Tadeusz Pieronek w wywiadzie dla włoskiego portalu www.pontifex.roma.it. – Jest widoczne spowolnienie procesu. Takie odnoszę wrażenie – tłumaczy „Rz” biskup, który przewodniczył pracom trybunału beatyfikacyjnego Jana Pawła II w Krakowie.

Bp. Pieronka dziwi, że wiosną ubiegłego roku postulator procesu beatyfikacyjnego informował o zamknięciu tzw. fazy dowodowej i przekazaniu całości materiałów do Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, ale później okazało się, że nie wszystko jest gotowe.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Kościół
Wybór nowego papieża w rękach młodych. Relacja z konklawe
Kościół
Ks. prof. Kobyliński zdradził, kto jego zdaniem zastąpi zmarłego papieża Franciszka
Kościół
Podcast „Rzecz w tym”: Czy jest szansa na kolejnego papieża Polaka?
Kościół
Ks. Andrzej Kobyliński: Franciszek, tak jak kraje Globalnego Południa, bardziej sympatyzował z Moskwą niż z Kijowem
Kościół
Kto po Franciszku? Giełda nazwisk ruszyła na dobre